Tytuz - Tych parę słów lyrics

Published

0 62 0

Tytuz - Tych parę słów lyrics

[Zwrotka 1: TPS] Dobrze jest, po co psuć, myślałem tyle razy Dzisiaj mam cierń na sercu, można się sparzyć Cała siła w bólu, przeżyłem intensywnie Życie przed odsiadką, teraz piszę na kolibie Oby nie do dzwona siedzieć cały wyrok Szansę na wokandzie widzę swoje bardzo nisko Uwziął się służbista pomówił jeden z drugim Zostały małe długi, pomoc duża dobrych ludzi Tęsknie tu za Wami, często wkurwia, muszę palić Czasem budzę się w nocy jak się śni, ona rani Mierze ją krokami, mała cela, dom w oddali Ciągle wierzę w szczerość choć zdążyli mnie już zdradzić Długie dni, długie noce, księżyc za kratami Mija dzień za dniem większość liczy to latami Zawsze blisko serca noszę tamten obrazek Tak jak już pisałem oby wiodło Ci się z fartem! [Refren: TPS] To tych parę słów, co ode mnie chcesz usłyszeć Pewnie jesteś ciekawy, długo Cię nie widzę Tych kilka dźwięków przypomni znowu o mnie Jak mogłeś zapomnieć? Jak mogłaś zapomnieć? To tych parę słów, co ode mnie chcesz usłyszeć Pewnie jesteś ciekawa, długo Cię nie widzę Tych kilka dźwięków przypomni znowu o mnie Jak mogłaś zapomnieć? Jak mogłeś zapomnieć? [Zwrotka 2: TPS] Dom słodki dom, wolność ukochana Po chwili budzi apel czytaj to przegrana sprawa Szum jarzeniówek czas na zdjęciach zatarł ślady Z powietrzem resztki dymu z wiatrem przepuściły kraty Nadzieja mur przenika o domu każdy marzy Smutek na twarzy malowana, a złość parzy Standardy dużo niższe kombinacja by ukoić Skołatane nerwy pod klapą znów gad stoi Bez snu nie pierwsza noc tu mnie czeka Często mam koszmary obudzony w pocie cały Przenosi wiara skały bracie to przetrwamy Słyszę kiedy dzwonię dziękuję nie zawiodę Da się przyzwyczaić tak myślę z każdym rokiem Kiedyś to się skończy dlatego wciąż się zbroję Ciekawe co pod blokiem, co u Ciebie i co powiem Gdy znowu Cię zobaczę czy na tym znowu stracę [Refren: TPS] To tych parę słów, co ode mnie chcesz usłyszeć Pewnie jesteś ciekawy, długo Cię nie widzę Tych kilka dźwięków przypomni znowu o mnie Jak mogłeś zapomnieć? Jak mogłaś zapomnieć? To tych parę słów, co ode mnie chcesz usłyszeć Pewnie jesteś ciekawa, długo Cię nie widzę Tych kilka dźwięków przypomni znowu o mnie Jak mogłaś zapomnieć? Jak mogłeś zapomnieć? [Zwrotka 3: Arczi Szajka] Co u mnie słychać? Wiesz zwykła monotonia Co dnia apel rano i wieczorem gruby podjazd Marna egzystencji kopia jednak żyję tu gdzie Kiepy tracą godność darowani szybszym wyjściem Już nie długo w końcu nadejdzie ten dzień Gdy zrzucę to z siebie i nazwę go zwycięstwem Póki co piszę wers ten na numer z TPS'em Ode mnie parę słów, które przesiąknięte stresem Wiesz kocham mych rodziców, mego brata i kobietę To dla tych co czekają te nagrania idą w eter Zapomniałeś to przypomnę szybko wszystko swym talentem Jak uwolnią moje myśli, które wciąż tu są zamknięte Na światło dzienne Ziomek wyjdzie to pewne Materiał, który poruszy dumy zanim odejdę Po pierwsze szczerość, po drugie serce Masz tu ode mnie gratis, nie długo będę Pozdrawiam Arczi [Refren: TPS] To tych parę słów, co ode mnie chcesz usłyszeć Pewnie jesteś ciekawy, długo Cię nie widzę Tych kilka dźwięków przypomni znowu o mnie Jak mogłeś zapomnieć? Jak mogłaś zapomnieć? To tych parę słów, co ode mnie chcesz usłyszeć Pewnie jesteś ciekawa, długo Cię nie widzę Tych kilka dźwięków przypomni znowu o mnie Jak mogłaś zapomnieć? Jak mogłeś zapomnieć? [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]