Tytuz - Co z tego, że Pajac 2 lyrics

Published

0 55 0

Tytuz - Co z tego, że Pajac 2 lyrics

[Zwrotka 1] Parę minut po występie, tam gdzie gasną światła W końcu umilkną brawa i zniknie cała magia Sam na pustej sali, piątka mordy, mordunie Ilu z was zostanie tu, jak grunt się osunie To z prawdziwego zdarzenia, szczęście znałem z legend Każdy sen był tak prawdziwy, że mogłem go dotknąć Bo nie chciałem być gwiazdą iświecić gdzieś na niebie Chociaż jak tonę wracam rano, wyruszam nocą Wieczny pielgrzym, znowu zachlałem zmysły Rzeczywistość to fikcja ludzi innych niż wszyscy Cały i zdrowy wracam, z kacem ale jestem Znowu na deskach cyrku, dlatego nie chcę wytrzeźwieć W za dużych butach idę, gdy tłum na mnie patrzy Jakbym miał czerwony nos, symbol niepoważnych Maestro włączaj bit bo opcja jest taka Że znowu gramy pełną gębą i co z tego, że pajac? [Refren] Kiedy opadnie kurtyna, echo rozniesie aplauz Zniknie cała wiara, zostaną ludzie w maskach Gorzka prawda zawsze zostawia blizny Jestem Pajac i chuj mnie obchodzi jak ty to widzisz To tylko moje życie, lepiej swojego pilnuj Jak chcesz nadstaw ucho, zabiorę cię do cyrku Gorzka prawda, nie staraj się jej przykryć Jestem Pajac i chuj mnie obchodzi jak ty to widzisz [Zwrotka 2] Jestem Pajac, znasz mnie od kiedy piszę Wylałem tyle emocji i ciągle jest mi wstyd Bo trzeba umieć kochać żeby nienawidzić Serce pompuje brud, który dostał się do krwi Czuję się jak marionetka, ktoś ciągnie za sznurki Znów stanę na deskach, tak po prostu dla sztuki Ręce w górę, tak żebyś poczuł kosmos Nie zniknę stąd szybko, pamiętasz? Dałem słowo Jeżeli chodzi o rap, dużo mówię, mało robię Lecz kiedy patrzę na rap, myślę że to chyba dobrze Parę minut przed występem światło wytyczy drogę Te kartki, które spadły - tak, były moje Chociaż ten tłum jest sztuczny, Maestro zaczynamy Pamiętaj, wchodząc tam nie daj się zabić Prawda, żeby ją poznać musisz mieć jaja Jestem Pajac i chuj mnie obchodzi komu to przeszkadza [Refren] Kiedy opadnie kurtyna, echo rozniesie aplauz Zniknie cała wiara, zostaną ludzie w maskach Gorzka prawda zawsze zostawia blizny Jestem Pajac i chuj mnie obchodzi jak ty to widzisz To tylko moje życie, lepiej swojego pilnuj Jak chcesz nadstaw ucho, zabiorę cię do cyrku Gorzka prawda, nie staraj się jej przykryć Jestem Pajac i chuj mnie obchodzi jak ty to widzisz