TrooM - Lambro 2 lyrics

Published

0 67 0

TrooM - Lambro 2 lyrics

[Intro] Boom, boom, dać im więcej niż boom boom x4 [Verse 1] Straciłem świadomość już dawno, co warto a czego nie warto Mylą mnie z typem pod ciemną gwiazdą, wiem, że jestem ponadto (nad to) Urywałem nici Ariadny, 4w3 - ciężki charakter Oczy Nilu patrzą na mnie, audytorium nawet zna mnie, łaknie Krokodyle, krwiożercze bestie, pragną krwi (krwi) YOLO, spoglądam w ślepia śmierci; Steve Irwin Wiedza czy zawiłość intelektu? - exegi monumentum Mam loga i rytm, to moja potęga, tylko gdzie mój Lexus? To nie jest hip-hop, tylko coś więcej, podniosłem się dzięki porażce Nie jestem zadowolony z siebie, urodziłem się, odszedł Jeff Buckley Memphis, dusza Presleya, OCB, twenty-one gram Memphis, chowałem w sobie Beale i legendy o Graceland Stoję myślami tu gdzie moi ludzie kiedyś, wyobraźnia - mój instagram Pomiędzy nami lata biały gołąb smutku, co tam Lambro? jak tam Lozanna?! Oczekuję pełni, wilk wyje Amor Amor; anagram Nie istnieje porażka, Di Trevi, niech zgasną światła Spokojnie, nie bój się, będę obok, tylko ego pcha się na afisz Powtarza kocham i kocham a to tylko może nabawić satiacji Być mną to jak uderzyć ze sportowym A w najwyższe CIS Złapie za każdy twój smutek i żal, by obronić nas; Winkelried... [Chorus] Say my name, say my name... / x4 Say my name, say my name If no one is around you Say baby i love you If you aint runnin' game Say my name, say my name You actin' kinda shady Ain't callin me baby Why the sudden change? Say my name, say my name If no one is around you Say baby i love you If you aint runnin game Say my name, say my name You actin kinda shady Aint callin me baby Better say my name! [Verse 2] Nie będziesz Marcelem Marceau, mutyzm, cofnąłeś się w tym biegu pod prąd Przez to kilka spięć, wyładowań, wybuchów prawie nas sprowadziło dno Ona zawsze kojarzyła mi się z siłą, raz była, a raz jej nie było Czekaj, przecież swój brak wad widziałem dobrze, a ślepo wierzyłem w miłość Co jest ze mną nie tak, kurwa mać Daniel, po co ta wczuta Przecież w życiu liczy się hajs i to by mieć najlepszy utarg Muzyka brzmi najlepiej bez słów, gdy tylko widzę twój uśmiech CamelToe, aromatyczna pościel i ten mój uśmiech Tonę jak w Missipi, co noc chcę spać z moją miss i Mieliśmy tylko jedną szanse, dwa razy nie zdarza się nic To jest to, śmieję się, porzucam wstyd, efekt placebo Nierealne jest możliwe, ja żyję tym, efekt placebo Kiedy mówię, że kocham, to tak jakbym spalił tysiąc słońc Widzisz jak wrze? Polska nienawidzi mojego flow To my - niedoceniani, panie Nicholas Hoult, nadejdzie nasza chwila Jesteśmy piękni i młodzi, życie bardziej nie uszczęśliwia Tempo bicia serca, duszy, emocji, głos; furioso I ten koniec gdy zobaczę łzy - największy dyshonor