TKZetor - Pa**at 1.9 TDI lyrics

W Pa**acie ogarniam zakręty I dziesięć sekund do setki mam Lecę przez miasto sto trzydzieści Jak pierdolnięty Zobacz jak pędzi niemiecka maszyna Nic nas nie zatrzyma Jebać drogówkę czerwony lizak Dopływ paliwa odcinam wybacz Jadę se w Pa**acie Wygodnie mi w Pa**acie Wożę się w Pa**acie Rzucam trzy stówy na wachę ziom Pochwale się Pa**atem Sześciobiegowym Pa**atem Czuje się w Pa**acie Nie zawodny jest na trasie W Pa**acie w Pa**acie nie raz dziewczynom pękały gacie tak W Pa**acie w Pa**acie chcą to robić na tylnej kanapie brat Podjeżdżam Pa**atem i widzę spojrzenia i gul im skacze (prawda) Sąsiad się wkurwia widzi mnie w aucie wykupie AC To mój Pa**at za niego cie przepraszam przepraszam Ze nie masz takiego auta jak ja To mój Pa**at ty za furę przepłacasz Przepłacasz ja swoim paskiem podbije świat TDI 1.9 TDI Jadę Pa**atem do Pażymieżyc zmierzyć z tą Polską zawiścią Do klubu disco na pełnej piździe ogarnij się dziwko przewiozę cie szybko Od razu chciała ze mną na chatę tylko dlatego bo byłem Pa**atem Znam tą wariatkę nie od dzisiaj gdy miałem kadeta nie chciała się lizać Leci na welur i przewiozę ją na szóstym biegu Damy dziś jazzu mogę ją przewieść na drugi biegun Jak Tony Jazzu robię dym i mam uznanie u kolegów Wale drifta na szybkim ryśku i weź mi małolat lepiej nie pyskuj Get f** out odpierdolcie się od mojego Pa**ata Nabita klima spuszczona szyba i buja się głowa i łamie się szyja Ciągle opijam i jest wodowane nie rozstaje się ze swoim Pa**atem Nawet kiedy daje w szyje pojadę na stacje bo dobry diesel synek Płynę przez miasto silnik klekocze TDI Dwie literki są czerwone jarzysz ziomek TDI Jest błysk i lśni jestem kurwa panem na drodze Gaz do dechy mam ciężką nogę stawiam na turbo i ekonomie To mój Pa**at za niego cie przepraszam przepraszam Ze nie masz takiego auta jak ja To mój Pa**at ty za furę przepłacasz Przepłacasz ja swoim paskiem podbije świat TDI 1.9 TDI