The Returners - Co za świat lyrics

Published

0 80 0

The Returners - Co za świat lyrics

Żaden czarnuch nie podskoczy do mojej zajawki Fura skosiła mi ziomków, piszę o tym do szafki Zanim usnę, Patryk z miednicą w puzle wpada w furię Skurwiel wywinie się, wyjdzie po dwójce. Co za świat?! Co roku z Caritasu na obóz Boże pomóż, śpię w plebanii, ześlij pokój do domu Jesteśmy sami, ja i siora pod nożem i tak latami Żaden chuj z naszych modlitw nam nie pomoże. Co za świat stary?! 5,4 w szkole mówię wszystkim: "Ej yo, skocz mi, dawaj!" Stary mnie zlał łopatą, mama z płaczem wiąże krawat Odbieram dyplom, mówię wyrwę nas z tego Wypalam płytkę, własne demo, mój soundsystem na rejon Co za świat?! W wakacje na zgrzewarkach do folii By dać do garnka, kupić mic'a i do Gdańska po portki na jarmark Pieprzone ego, częściej padam na beton Gram z kolendą, kradnę z puszek by wygarnąć telefon i kurwa mam! Późno startuję z wódą lecz na grubo zaraz Za mostem studio, wracam późno lub piszę do rana Średnia poniżej czterech, chuj w to będę raperem Każdy się śmieje ze mnie, cwele pierdolone Wierzę, że to zrobię, będę liderem, przejmę im teren Nie wiem czy coś w życiu lepiej kleję ponad literę Od losu dany wór kamieni w plecaku To moje fatum zmieniam w atut Nie znam życia bez strachu o to co mam. Co za świat?! Paru w piachu, dam im szacun, wianek kwiatów na dachu Z blatu zawinę kilka gratów i gnam Po to co kurwa jest należne mi Nie będę więcej śnił o tym Jak lepsze dni nadejdą jeśli wezmę w ręce bit Zrobię z nim wszystko, pokażę wszystko Byś widział drogę, którą przyszło mi gonić o swoją kolej, po swoją dolę Nie pozwolę wyrwać marzeń z dna serca Czekałem długo, grałem fair. To nie jest chwila bym przestał To jest mój cel! Zawsze pamiętam o tym co było Gdy, zimą, auto piątkę ziomków skosiło Dziś to ma sens, dzisiaj już wiem Wtedy mój gniew przelałem na kartkę I zrozumiałem jaką siłę rap mi daje naprawdę Nie mam piosenek, mam życie które nieraz kuleje Nie mam piosenek, mam życie które nieraz kuleje Mam coś w co wierzę, coś w czym pokładam swoje nadzieje Nie mam piosenek, mam życie które nieraz kuleje [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]