The Returners - Bez zasięgu lyrics

Published

0 50 0

The Returners - Bez zasięgu lyrics

[Zwrotka 1] To twoja luba Motorola, lubicie se pogadać Jak jest bluba i koniak trzyma nam się kondoma Chociaż gruba to w dłoniach zawsze leży po wcięciu Łatwiej palcem w nią wcelować, jak nie wierzysz to stestuj Czy to twój kumpel iPhone? Rozpierdolę go o ścianę Jeśli ziomek go dostanę na sekundę, sprawdź to Jesteś słuchawką czy ta słuchawka jest tobą? Kurwa weź do ręki jabłko i se zrób na czole logo Twoja dziewczyna Nokia? Oddałbym ją do burdelu Nic tu nie mów, od numeru ta przyczyna w kosztach Skośnooka, wiotka, masz rasową kurwę Choć satysfakcja mija tutaj ponoć z rachunkiem [Zwrotka 2] A ten ziomal Ericsson? Jebany wpierdala dziennie na stare to milion Wyjmę ci baterię, kartę za karę ty pizdo Nie wiesz, to podpowiem, twoim zamiarem jest zniknąć To twój przyjaciel Siemens? Rozpierdoliłbym go o kafelki Resztę, wierz mi, bym wyrzucił bracie w kibel Ja cię widzę jak się trzęsiesz, cześć (Cześć, oddzwonię, albo streść się, ty, bo moneta idzie) Ty nie pierdziel, twoja kochanka Prada? Co można ją ładować na przystankach w tramwajach W kiosku, na bazarach, to po prostu blachara Się starać brat nie trzeba, chcesz z nią porozmawiać? Pięć dych poszło się jebać [Zwrotka 3] Czy to twój kompan Mio? Zapierdolę w ryj mu Tylko jak go spotkam [?] bym mu na łeb zrzucił kilof To mój żywioł, zniszczyć, zdeptać, rozkurwić Cicha wojna, mój but kontra ekran komórki To twój ziom Blackberry? Zawiesza się w kółko Jak nad komórką niemy czy nad powtórką debil Czy na kurwie emeryt, sam wykręca numery Wyjebe go przez balkon za ten hardcore od Ery To twoja rura LG? Niby figura s**i Ponoć hula po głębszym, buja się przy mp3 Chociaż chuja nie pieści, to pieprzy na amen Brat wolę mic'a, a ty płać abonament [Refren] (x2) Dla jebanych iPhone'ów, jesteśmy żądni krwi Dla Sony Ericsson'ów, jesteśmy żądni krwi Dla Nokii, Siemensów, Blackberry, LG Jesteśmy żądni krwi, jesteśmy żądni krwi [Outro] Po telefonie to już można rozpoznać człowieka, poza tym - patrz na buty i na zegarek, jak fanty są na poziomie, to później już jakoś pójdzie, nie? W końcu telefon to nie jakieś skarpetki czy pasek do spodni [Tekst - Rap Genius Polska]