Testodan - 69 Leg lyrics

Published

0 94 0

Testodan - 69 Leg lyrics

[Cas] Cas na afku, wiecie, co się zaraz stanie Wjazd na e2 marnych kwiatków, bo mam klątwy zamiast manier Rewolucja, mi jest dane, by uwolnić orchideę sobie Zrobię tu noc długi noży, tak jak po derbach w Bydgoszczy Mam jeden klan i to pierdolone ALT I kwiat nie będzie mówić mi w jakim klanie mam być Robić dzienne trudno jest, pełno wrogów mam tu A choćbym zlootał hero, dla nich to jest opus magnum Dawaj klątwę i zdedam serwer, gram, jak nikt, bo klątwę cenię Zlootałem w grze wszystkoe, lootnę więcej #zatracenie Po co pakty z demonami? To nie kryzys wiary Taguję ściany ALT'ami, jestem opętany! Wpadam Ci na sektę, klan dedam - przerażeni Gdy robię dzienne, jak Chelsji - ktoś tu chyba przedawkował Po pvp palę bata, pora porapować Podwójny, lodowy atak - Tora! Tora! Tora! [Psycho] Jeżeli twój klan penetruje ci odbyt straponem Niech po wszystkim wyśle cie na Syberię Przy goonsowym stole, twój klan cały A pomka maga to pierdolony granat Zostaw serwer łodzki asie Wbijam w to, że byłeś najfajniejszą dupą w radzie Wjeżdżam na rozmówki, mają mnie dość Banda noobów, z procami na groch Pożeracz miksów, zwiedzam Altów kręgi Dzięki Altersom, ta Orchi się kręci Tego nocą altowska morda nie puści for fun Serwerowa deduwa, Alters demolka Niejeden kwiat moje refreny śpiewa Przywiązana do Artha, jak zielony do drzewa To nie legenda, droga do niej jest ciekawa Na dziś twój klan obciąga homeless'om w bramach Taki jak ty nooby lecą do noobskiego uni Nie mają legend, mają posty o legendach Idź na exp i bierz te śmieci Przynosisz ujmę stolcom, których trzymach w klanie [Testodan] Testodan rozpoczyna swoje dedy znów Płonka wystrzelona leci do twych ust Nasz klan jest podły w chuj, jest bez ortografii, brzydki Powkładany między terrosytów a kwiecistych Wciśnij stop, bo inaczej kwiat wyssie ci mózg dupą Nie jestem z tych, co ekspią, jakby ktoś im fiuta uciął Wiec spadaj noobie, jeśli chcesz, bym był zły i niedobry Otwórz tak torbę, bym widział, co dzisiaj żeś zlootał Chłosta, mam zamontowane haki na pejczu Stoję na Sadolce, jak Nednibam na woju SK W sercu gra mi ALT, kwieciści na Syberii Nooby zamiast Malborku, budują klany z gówna Nooby bez talentu, będę na expie dedał Jara mnie proces tworzenia dziennych Strzelił kolejny rok, a ja nie przestałem expić Robiąc dzienne, jakbym zamiast dwóch denarów, dostawał kiść To nie noobski klan, a ja nie jestem nooebm Mój sk** to wychowawczy liść płonką w ryj Mentor Alternatyw kontra kwieciści chłopcy