Ten Typ Mes - My lyrics

Published

0 229 0

Ten Typ Mes - My lyrics

[Intro] Ahhh. Witam Kochani Ten Typ Mes, zaplątałem się trochę w swetrze Posłuchajcie mnie Nagrywam drugą płytę w domu Więc trzeba było z niego wyjść, ok? Powiem wam coś... [Zwrotka 1] My nie pijemy na butelki, pijemy na półki Na wypadek wszelki nosimy piersiówki Ja mam swoje dziwne jazdy ale oprócz nich Też parę wspólnych cech z moimi ludźmi Na ślubie boisz się że żonka miała z którymś z nas epizod A my pytamy ją: „jak tam z intercyzą?” Bywa, że w naszych lodówkach jadalny jest tylko szron Ale jesteśmy schludni; alkopoligamia.com Nasze kobiety Cię zgaszą, jeśli je zaczepisz Bo czytały nieco więcej niż horoskop I przepis Kiedy się opierdalamy nie oczekujemy nagród - Niemodnie, w mediach ludzie na tym robią w chuj hajsu Ci nie są warci naszego pawia Szacunek budzi nie to, co przyjmujesz, a czego odmawiasz Nie imponują nam pieniądze więc weź o nich nie mów Wolimy wiedzieć co myślisz I czemu [Refren] Bo my, tępimy głupotę każdego dnia My, większość zwrotek zaczynam od ja Teraz my, nie Sekielski I Morozowski Sen, to nie ciuchy Lacoste, a dupy płyty I jadłospis My, tępimy głupotę każdego dnia Słyszysz my, większość zwrotek zaczynam od ja Teraz my, z dala od plastikowych dziwek Liczymy że niegłupie poglądy też są zaraźliwe [Zwrotka 2] Daj mi chwile bym wziął wdech Liczę moich ludzi, liczę dalej niż do trzech Lubimy wąskie cipki, szerokie horyzonty Jak w TV trafi się "Miś", nikt nie wyłączy Dla Ciebie Kuba W. dla nas był Mann I Materna Po używane książki do szkół szliśmy na kiermasz Gigi szkolił jak podrywać chamskim flirtem Tsubasa sprzed telewizora wyganiał na piłkę Taaa, mogliśmy wyrosnąć na popaprańców Bo to już inna WWA niż Warszawa Powstańców Nie bronimy miasta, już tylko dusze W walce z nijakością mało kto z życiem uszedł Język, gusta, slang, prasa i to, co pijesz Nie czekamy biernie, aż to się rozmyje Słyszysz „Volt”, myślisz piwo, może taniec Dla nas, to autor płyt, które znamy na pamięć [Hook] [Zwrotka 3] Diss mówi Ci to coś? Beef mówi Ci to coś? A Freeze, kurwa wiesz jak rapował ten gość? Kto o nim pamięta? My! Bo był najlepszy I chociaż go nie znałem daje mu te cztery wersy, Bo my mierzymy sukces nieco inna miarą Czy decyzje dadzą Ci wstyd czy chwałę na starość My to nie bunt, bunt nie chce rozwiązań My im stwarzamy grunt, grunt solidny jak stary Ślązak My nie wchodzimy na Pudla Nie wierzymy we wszystko co wyskoczy z Googla CKM ma fajne dupy, ale nas nie śmieszy Gajos I Frycz są jak De Niro I Pesci My nie wchodzimy na Pudla Nie wierzymy we wszystko co wyskoczy z Googla CKM ma fajne dupy, ale nas nie śmieszy Gajos I Frycz są jak De Niro I Pesci dla nas słyszysz [Outro] To było pierwsze podejście, kurwa Myślałem, że będzie więcej dubli Oh, Ten Typ Mes, kurwa, za jednym zamachem, słyszysz? Tak to robi! Wychodzę z domu I nagrywam to kurwa one time, kurwa! Trzeźwy, prawie trzeźwy, poza tym łykiem Co nieco się oblałem Donatan, też myślałem, że to sampel Kurwa, zagrałeś to zuchu, podoba mi się to Ah, to są emocje, kurwa, to jest rap Ah, ok? Alkopoligamia.com Zajebiście!