Ten Rady - Robię blau lyrics

Published

0 103 0

Ten Rady - Robię blau lyrics

[INTRO] Ten Rady (Blau, blau, blau) [VERSE 1] Blau, blau Dzień dobry witam, kojarzycie może tego typa? Tego co pływa na bitach jak Michael Phelps? To chyba ten co nad trackami spędza noc i dzień Od tego uzależnienia detox może mi dać tylko Dre Nawijam przed wami i co ja odpierdalam? He Wielki raper mi się znalazł Rzucasz mięsem kiedy mówisz o mnie Taki wielki łak a nie widziałeś chyba Tego w formie Niektórzy mnie propsują, inni hejtują, a ja kładę lachę na to Idę po swoje, pokażę, że to nie amator Moje życie to dreamchasing Im bardziej we mnie wątpisz tym mój poziom motywacji co raz większy Mój rap to aberracja, zajdę ci nim pod skórę Taka prawda typie, hm, gram o pełną pulę Robię knock knock w grę jak Mac Miller, he Chcę wjebać tę grę nim się stąd zawinę, men Chcesz wyprzedzić w biegu mnie, potykając się co chwilę? Jak ostatni będą pierwszymi to opłacało się być zawsze w tyle Od długiego czasu zmierzam ciągle na przód I tam gdzie oni nie zajrzeli ja już dawno byłem, aye [BRIDGE] Daj mi bit, chcę polecieć Pokażę ci co to prawdziwe turbulencje Wzbijam się w góre bo niebo nie jest limitem przecież Nie myślałeś, że usłyszysz takie zajebiste wejście, men [VERSE 2] Raz dwa, raz dwa W sumie to nie potrzebuję nic, bo co chcę to mam Może jedyne co by mogło wpaść to hajs Mówią, że pieniądze nie dają szczęścia, aaa Ci sami, żeby go mieć poświęcają swój cały czas Jesteście przestrzeleni? Bo was na wylot znam Co drugi z was to pseudo wyrocznia Ja sam jeszcze nie wiem co to payday Ale kiedy puszczam tracki w eter to chcą ich więcej Konkurenci wołają mayday coraz częściej Już chyba skończył się ten okres beki ze mnie Nie muszę się pod nikogo podszywać by osiągnąć to co chcę A gdy jestem głodny urządzam cheat meal day Nie zważam na fałszywych przyjaciół Tylko prawdziwe mordki wokół Spaliłem się już na tym w opór Jebać łaków, bez polotu Ej to ten raper? Nie pierdol Szerloku tylko dawaj papier Blau, blau, blau x3