Szamz - Dlaczego lyrics

Published

0 163 0

Szamz - Dlaczego lyrics

[Hook] Ona mówi że trzyma się ze mną - pytam dlaczego? Kończy mi się palenie znowu - pytam dlaczego? Znowu jest zimno na dworze - pytam dlaczego? Spisały mnie kurwy znowu - pytam dlaczego? (Dla czego)x4 [Verse 1: Szamz] No dlaczego, odpowiedz mnie gdy pytam się Mała nie graj ze mną, w sumie dobrze wiem co kroi się Okej, okej panie władzo wklejaj wreszcie ten mandat Czekam pół godziny a on, jeszcze mnie sprawdza I ja mam to, browar na klatce, z moją bandą Pachnie gandzią, ja mam to Zimno na dworze Z okien sie baby na mnie gapią Lecą wolne, marznął dłonie, złapie nimi twoją lochę Siedzisz znami, pali baty, są za dobre na kolacje Zeżre morde na śniadanie, płatki cornflakes Nie gotuje, bo nie umiem, a jeść muszę Pale konkret, Szamz na bombie Pytaj o mnie, dziś mnie nie ma Dla nikogo, dla nikogo i dla nikogo, pytasz dlaczego? [Hook] [Verse 2: Młody Dron] Pytasz dlaczego? Ja mam droższego? A tamci tanszego i pytasz Droniego? O to i o to? I tego tego? Nie mam ni koko, ni fufu, niczego Nie pogadamy, słabo się znamy Nie o sałacie, to nie gadamy Jeśli kanapki - to tylko do łapki Jeśli papierki - to za cukierki Pytasz dlaczego, ej pytasz dlaczego? Mówię dlatego, pytasz Droniego? Jeśli odpowie - to tego miłego Pytasz Droniego? Pyta się pyta? Łapie kopyta? Ja nic nie mówie Pale se głupa, ja nie rozumie Pale se szlącha, ja pale se szlącha Ja pale se szlącha ja pale se szlącha Ja nie rozumie, pale se szlącha Ja pale se szlącha ja pale se szlącha Ja pale se szlącha, tak kurwa