Szajka - Nowa Huta lyrics

Published

0 485 0

Szajka - Nowa Huta lyrics

[Hook] Nowa Huta osiedla blokowiska chodź przyjrzyj się z bliska Zobacz gdzie dzielnica się za pętla się zaciska Co ją zwiedza co osiedla ulice i boiska, co naciska To rapuje to na dyskach informuje tak właśnie tu jest Nowa Huta osiedla blokowiska chodź przyjrzyj się z bliska Zobacz gdzie dzielnica się za pętla się zaciska Co ją zwiedza co osiedla ulice i boiska, co naciska To rapuje to na dyskach informuje tak właśnie tu jest [Verse 1] Siemano Huta wita, siemano Znakomita dzielnica zasługuje na to miano Za to rozmawiano o wybrykach blokersów O nawykach bez sensu dzwoniacych wciąż bab Stojących wciąż gang po stronie prawa To nie obawa sprzedał a teraz tonie zawał Nie zdawał sobie sprawy stawał przeciw Teraz dostrzega objawy, leci w dół Ten kawałek dzieli się na pól karty na stół Party na full każdy walczy jak pitbull Wiec się stul jak nie wiesz, co i gdzie Górali ławki dwie się tu pali i się wie Tak jak wszędzie (eeeeeee) Zapomniałem o komendzie Zgody Chuj im w dupę za społeczne nagrody I nie tylko Policja jest wielką pomyłką Boiska gdzie uganiają się za piłką Budynki budowle inne źródła domowe hodowle Nie wiesz, co i jak to jesteś bezradny jak niemowlę Rapowe nagrania dają ci wskazówki Co się zabrania, na co wydawać złotówki Biały szal lub przezroczyste lufki Ostre szpilki przez rolowane stówki Już jest napęd i kierunek W głąb dzielnicy dalej sunę Dwa kroki znowu sunę nastukany skunem Zwiedzam Centrum A, B, C, D i E K.O.L.O.R.O.W.E Widzę znajomka to przywitam się Co jest siadaj i nie gadaj nara spadam... [Hook] [Verse 2] Ale dobra jedźmy dalej Trzeba paliwa więc zalej gdzie Wszędzie znam swą dzielnice doskonale osiedla i Bloki betonowe uroki czarujące jak soki Tymbarka Tu Krakowiaków a tutaj Przy Arka Tu Spółdzielcze a tu Teatralne Kino Świt Już zapamiętałeś prawda ze ban*lne A teraz specjalne ścieżki tam normalne jest że przewinie się jakiś niebieski pies lub Czarne oddziały prewencji za mojej kadencji Maja więcej interwencji teraz do mojej agencji Mej siedziby na borek i dziedziniec Te miejscówki są jak gdyby wielkim pokojem Tam joj za jojem a ja ledwie już na nogach stoję Robię swoje dla dzielnicy KANIA DUCHA SIURKI Nie wszyscy zawodnicy talent wyniesie się z ulicy Nowohuckich osiedli alejek wariat szalejesz Przykazał całą prawdę nikt się nie śmieje Każdy może się pod tym podpisać Nie słuchaj tego jak Ci ma to później zwisać i Tak dalej będę pisać o dzielnicy problemach Mówisz ze ich nie ma wybierz po miedzy dwiema Maskami jedna obojętna jak przeciętna twarz społeczna Druga z ideałami w imię zasad waleczna jamieczna Mikrofon zamieniłem dostałem szanse i jej nie wypuściłem I doceniłem dar, ulica rządzi jak car Jednych nie oszczędza rzuca na nich zły czar A drugich bierze pod skrzydło troski mej ci Co cenią życie tutaj są jej wspólnym ogniwem i Tworzy tą dzielnice, co wśród osiedlowe ulice Kontrast nieba z betonem i ludzie z tak zwanego społecznego Marginesu to elita zrób miejsce weź się przesuń Nie śpiewam jak de sus o miłości tylko rymem Pokazuje wam brak sprawiedliwości Wszystko dąży do chciwości okaż trochę wyrozumiałości Bo ja mam nie wiele, podstawowe wartości i Dziękówa za to wszystkim moim kamratom i Dziękówa za to wszystkim moim kamratom i Dziekowa za to wszystkim moim kamratom! [Hook]