Sylwia Grzeszczak - Pozyczony lyrics

Published

0 156 0

Sylwia Grzeszczak - Pozyczony lyrics

To znowu Ty Rzuciłam spojrzenia dwa Spieszysz się gdzieś Na pewno już kogoś masz Umówiłeś się z nią Na komedie w jednym z kin Nie obchodzi mnie to Bilet mam już obok kupiony Na choćby jeden krótki dzień i noc Na parę chwil pożyczę Cię na rok I obiecuję, że w idealnym stanie oddam Cię Lecz ona dobrze wie, że to zły zwyczaj... pożyczać! To przecież nic takiego, zabiorę Cię W daleki lot skoczymy na chwile gdzieś Chcę się przejrzeć choć raz Tak cudownie w oczach Twych Wtedy zacznę się bać że Cię lepiej poznam, nie oddam! Na choćby jeden krótki dzień i noc Na parę chwil pożyczę Cię na rok I obiecuję, że w idealnym stanie oddam Cię Lecz ona dobrze wie, że to zły zwyczaj... pożyczać! Nie pożyczaj go... Nie pożyczaj... Nie pożyczaj... Nie pożyczaj go... Nie pożyczaj go... Nie pożyczaj... Nie pożyczaj... Nie pożyczaj go... To się staje niebezpieczne Z każdą chwilą coraz bardziej chcę Go zatrzymać w moim sercu A to wszystko skończyć się może źle! Na choćby jeden krótki dzień i noc Na parę chwil pożyczę Cię na rok I obiecuję, że w idealnym stanie oddam Cię Lecz ona dobrze wie, że to zły zwyczaj... pożyczać! Na choćby jeden krótki dzień i noc Na parę chwil pożyczę Cię na rok I obiecuję, że w idealnym stanie oddam Cię Lecz ona dobrze wie, że to zły zwyczaj... pożyczać! Na choćby jeden krótki dzień i noc...