Strachy Na Lachy - Cygański zajeb lyrics

Published

0 77 0

Strachy Na Lachy - Cygański zajeb lyrics

Czasem jestem jak kolorowy ptak Jak ptak patrzę w dół na góry Patrzę w dół na góry No a czasem jestem jak jednej nocy kwiat Jak kwiat dmucham na chmury Dmucham na chmury Ci święci maszerują Ci święci się cofają Cyka słoneczny zegar i pustynny pająk Biorę głębszy oddech i robię przerwę w słowie Ponieważ cały wyraz nie zmieściłby się w głowie Wszystko samo za mnie się robi Wszystko samo za mnie się dzieje... Ja mam nabitą faję Ja mam nabita faję Ja mam nabitą faję W głowie mam cygański zajeb Czasem jestem jak kolorowy ptak Jak ptak patrzę w dół na góry Patrzę w dół na góry No a czasem jestem jak jednej nocy kwiat Jak kwiat dmucham na chmury Dmucham na chmury Do dziurawych kieszeni powpadały skręty Przed moim nosem defilują kontynenty Anioł nosi kule Czarny napina kuszę Mi niczego już nie trzeba Ja niczego już nie muszę Wszystko samo za mnie się robi Wszystko samo za mnie się dzieje Ja mam nabitą faję Ja mam nabita faję Ja mam nabitą faję W głowie mam cygański zajeb