Strachy Na Lachy - Co Się Stało Z Magdą K. lyrics

Published

0 113 0

Strachy Na Lachy - Co Się Stało Z Magdą K. lyrics

Jedno z tych pięknych miast Co dzień piwo, co pół roku cyrk Na ulicy zapytałem w nim Co się stało z jedną Magdą K. Człowiek który sprawę znał Bez potrzeby nie otwierał ust Pierwszy z brzegu wskazał bar Potem gładko w nim opowieść snuł Ref.: Jedno z tych pięknych miast Co się stało z Magdą K. To był maj, sam pan wie Jak to jest z młodymi w taki czas Młode koty lubią włóczyć się Była z nimi i ta Magda K. Obok w parku krzyknął ktoś Jakby przerwać chciał perkusji trans W dyskotece ruch był jak co dnia Była z nimi i ta Magda K. Ref.: Jedno z tych... Potem był zwykły sąd Mamy w roku kilka takich spraw Mogła mówić: "Nie widziałam kto" Zmarnowała chłopcom siedem lat Później wyjechała stąd Aby zmazać grzech i zatrzeć ślad Wszyscy mieli jej za złe Że tu jeszcze jest ta Magda K. Ref.: Jedno z tych pięknych miast Nie ma sprawy Magdy K.