Spięty - Kniaź lyrics

Published

0 82 0

Spięty - Kniaź lyrics

Jam Kniaź-Sokół-Gryf-Smok ! Jam Kniaź, Sokół, Gryf, Smok Herb mój znamienityj Jam władny, chrobry - każden czołobity Luty, orli, profil kniażeskij On knecht, maluczki ciura dworski Chudopachołek, pies u mej kulbaki… Pochwycił serce mej gładkiej córy - Krasnolicej synogarlicy, mej zazuli ! W alkowie ród skalan, krwi błekit zmącon Kądziel - marcepan, Miecz - pohańbion Cyrulik z pod-zamcza w prędce zawezwan /Już krew upuszcza z pępowiny basturda / W powrozach knecht nahajem plag odebrał Na pal nabit, ślepia świdrem wiercone Lico kniażeskiej córy bólem zbielałe Obłędem niedojdy wypłowione, otępiałe… Jam źrenicę mego oka sam wypalił Jam swą zazulę sensu życia pozbawił Jam jej afekt, jej krew, / i swoją / zdławił Jam podły jest. Blada xxx mi. Biada ! Na pal ! /serca trzy/. Na Pal ! /dusze trzy/ Hu-ha…..