Smyku - Zimne Słońce lyrics

Published

0 106 0

Smyku - Zimne Słońce lyrics

Niuskulowcy gardzą, jak ktoś pisze zwroty smutne Lecz to mój sposób by z każdą porażką odnosić sukces Spokojnie durnie u mnie wszystko jest dobrze Jak nazywają mnie czubkiem to dlatego, że jestem w szczytowej formie I gdy nawijam o forsie to nie jest jebane gadanie o chanell i dolce gabanie Ja wierze, że to o czym pisze - jest mi pisane I będe za granie brał flote, a potem zawijał se najlepsze proce na hotel Tutaj gdzie co drugi mój ziomek jest w sztosie i zarywa noce po koce Wolą latać na robote, zamiast latać za robotą W której im zapłacą grosze, każąc robić jak robotom Ziomek nagrzany na amen pisze mi nad ranem wypracowanie, że chce rzucić to ścierwo Jest kłębkiem nerwów, więc nici z tego będą Nie chciałbym iść jego scieżką, choć też nie raz miałem ciężko strasznie Kiedy w szpitalu miałem po relanium takie jazdy, że wieźli mnie na psychiatrie Przykuty do wózka, obok mama się modli Kapie kroplówka i łzy jej na usta, a ja z ateisty staje się wierzący #zimne słońce REF: Ciemny dzień, jasna noc Nic już nie będzie takie samo Za horyzontem wstało Zimne Słońce Ciemny dzień, jasna noc W świecie iluzji jak Dynamo Znowu gubie tożsamość Znów błądze, Zimne Słońce Od rana grana wóda, ja nieświadomy jak Karakura źrenice wielkie jak Czarna Dziura, się gubie gdzieś w oparach skuna, weź zabierz mnie stąd! Od ludzi, od których odbijam dziś Nie mogą na siebie patrzeć już lustro nie odbija ich Odbija mi lecz się odbijam i pisze nowe zwrotki pod bit Choć im więcej możliwości tym mam więcej wątpliwości Nic od pół roku nie mogę napisać, podczas gdy moi idole na płytach Podnoszą poprzeczkę, tak wysoko, że chce to rzucić a chciałem Quebo mieć na featach I Venoma w klipach i tak dalej, wbić na VIPa bujać sale Miałem kilka takich marzeń, gdy byłem dzieckiem Przeczucia mnie gubią czy rzucić studia czy studio zbudować tu dom czy wódą upijać fanki po koncercie Aż do zepsucia na grubo, jeździć po klubach z tą muzą dawać się bujać tym tłumom, czy bujać mego syna gdy go wezmę na ręce?! Włożyć jej pierścień, zrobić magisterkę, ogarnąć pensje, kawalerkę na mieście Przespać życie, czy żyć jak we śnie? REF: Ciemny dzień, jasna noc Nic już nie będzie takie samo Za horyzontem wstało Zimne Słońce Ciemny dzień, jasna noc W świecie iluzji jak Dynamo Znowu gubie tożsamość Znów błądze, Zimne Słońce OUTRO: Zimne słońceeee Zimne słońceeee E e e Znów przed siebie biegnę, uciekam ciągle Weź proszę powiedz, że już wszystko dobrze Znów tracę powietrze, gdy biorę oddech W tym świecie gdzie jestem, jest ZIMNE SŁOŃCE