Sławek Janowski - Bóg zapłać lyrics

Published

0 128 0

Sławek Janowski - Bóg zapłać lyrics

[Intro] No co narobił? (szepty w tle) [Verse 1] Chcę to... I to obok chcę też Tego tutaj chcę podwójnie A z tego to biorę wszystko co jest, wiesz Niech to będzie moje Niech będzie słodkie i kolorowe I niech pachnie jakoś tak, wiesz, ładnie Niech zawsze będzie extra, nowe I niech to dla mnie i tylko dla mnie Będzie błyskać i migać I żeby zawsze to wszystko było blisko Żeby nigdy nie trzeba było się po to schylać [Chorus] Daj mi, daj mi, daj mi, daj mi Daj mi, daj mi, daj mi, daj mi [Break 1] No daj... ...albo się bujaj - Jezus Maria [Verse 2] Chcę obywatelstwo bezkompleksowe Chcę 7 niedziel w tygodniu, ale płatnych i to na umowę Chce żeby się o mnie starały Te, co wcześniej nie chciały Chcę wakacyjną sylwetkę I lulki pełną rakietkę [Chorus] [Bridge] Wszytko będzie moje Będzie słodkie i kolorowe... Tu będzie takie o Tu będę miała takie te I tu będę miała takie te [Break 2] Bo ja pomyślałem, że tu będzie inaczej A tu jest tak, o Do dupy raczej (szept) Jeśli masz w tym frajdę Aby rzeczy gmatwać To mi teraz za tę moje krzywdę zapłać Bóg zapłać [Outro] Zapłać, Bóg zapłać… Zapłać, Bóg zapłać… Zapłać, Bóg zapłać… Zapłać, Bóg zapłać… Ty, Bóg, dasz mi szczęście? Aha, mało masz...