Skowyt - Strzelby lyrics

Published

0 77 0

Skowyt - Strzelby lyrics

Nadchodzą zewsząd, Biały kołnierz i zagłada stajl. Różowe strzelby, I weź im w pizdu jeszcze postaw obiad. A poczekaj, a do Ciebie oni mówią, A poczekaj, a uśmiechnij się. Na pytania udziel odpowiedzi, A bądź grzeczny, nie mów nigdy "nie". Może jestem młody, ale wiem to i czuję, Gdy ktoś mi z uśmiechem obiecuje wolność, A zakłada mi łańcuchy i mury buduje. Patrz mi w oczy, kiedy mówię, w co wierzę, Mam pistolet przy głowie i jeden strzał, Ten nabój jest dla mnie lub dla Ciebie. I nagle przykro, Bo sprzedałeś się za marny hajs. I raczej maska, Bo ludziom teraz ciężko spojrzeć w twarz. A poczekaj, teraz będę mówił ja, A weź wyczaj wujo dobra rada stajl. A weź zakmiń taką prostą naukę, Nie ufaj gnojom z pieniędzmi za sztukę! Może jestem młody, ale wiem to i czuję, Gdy ktoś mi z uśmiechem obiecuje wolność, A zakłada mi łańcuchy i mury buduje. Patrz mi w oczy, kiedy mówię, w co wierzę, Mam pistolet przy głowie i jeden strzał, Ten nabój jest dla mnie lub dla Ciebie. Sprzedałeś się za bezcen, Sprzedałeś za monet garść.