Skowyt - Miasto Warszawa lyrics

Miasto Warszawa, sytuacja tu wymaga Słowa wyjaśnienia, tutaj nigdy nic się nie zmienia. Policjanci i złodzieje Podzielili, naznaczyli teren, Niewidzialne są wszystkie granice, Tutaj szybko nauczysz się życia. Legia i Polonia, to jest kosa na wieki, Dwie strony barykady, tu się nic nie zmieni. W klubach kaleki, kochające dyskoteki, Jest ich cały rój, kładę na nich chuj! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Miasto Warszawa, sytuacja tu wymaga Słowa wyjaśnienia, tutaj nigdy nic się nie zmienia. Lateks i piguły, Złoto i muskuły, Stadion i centralny Totalnie nierealny. Chłopaki i dziewczyny, Afterownie i meliny. Nie patrz się za siebie, Bo z przodu jeszcze ktoś Ci wyjebie. Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Nasze ulice są opakowane, Nasze ulice są już dawno sprzedane, Nasze ulice zalepione są reklamą, Twoje myśli są okupowane. Lepiej zacznij decydować sam o sobie, Lepiej szybko o co chodzi Ci powiedz, Lepiej pamiętaj, tutaj zawsze jesteś sam, W tym mieście na każdego kiedyś przyjdzie czas! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy! Okupacja Twojej duszy!