Sarius - Było Nie Minęło lyrics

Published

0 109 0

Sarius - Było Nie Minęło lyrics

[Ref. x2] Za tamten czas - łza, za to jeden mach Już nigdy nie będzie Ciebie pośród nas Ciekawe, kiedy ja zostawie to co mam I więcej nie będzie mnie pośród was [Verse 1] Jest babcia, mama, tata, ciocia Sąsiadka przy kwiatkach po cichu szlocha To jakby obca piącha zaciskała się na gardle Trochę piachu strącam żegnam się z dziadkiem Nagle strasznie skryty chłopak siły znacznej jakby dostał Zabolało jak chłosta, zabij to we mnie Nadal za Tobą tęsknie nigdy Cię już tu nie będzie Myślę o tym wiecznie jak pachniało powietrze Gdy babcia do przedszkola prowadziła mnie za rękę Duszę nie były grzeszne, nie bałem się o reszte A bloki i wszystko było takie kurwa wielkie Dni bardziej słoneczne, ulice niebezpieczne Dopiero zaczynały zmieniać nam życiową przestrzeń I Bóg wie co jeszcze - poczekaj chwilę, właśnie Wtedy nawet jakoś bardziej wierzyłem [Ref. x2] [Verse 2] Twarze ziomków w kapturach, przodków na chmurach Pod nimi droga długa jak lista grzechów na duszach Zmienia się kultura, przedmiotem kultu rap A multum sław miało nie mieć tu statusu gwiazd Sprzedali swój czas mówili "to nie spotka nas" Ale w snach prosili "boże żeby się tak stało spraw" Nawet dla tych paru spraw, nie powiedzą pas Tylko rzuć coś na blat brat i niech trwa rap gra Ta marna papka nie dla mnie Sarius idzie twardo więc kolesie zaczynają wątpić w karme Z parę lat starszą babcią raczę się ciastem I zmiażdże twoje braggadacio jak masz do mnie jazde Już nie jestem małolatem pośród małolatów Małą latte pije na spokojnie pośród wariatów Dość już wariantów postu Po prostu po przodku chcę mówić po Polsku [Ref.] [Verse 3] Mój styl jest jak te z podstawówki szmaty Dziś w chuj tłusty choć chudy przed laty Dawne czasy - nic poza tym Za to zapalmy, za to zapalmy nic poza tym Nie wiedziałem co to blanty, niejeden diler myślał że jest niewidzialny Dziś ma rejestr w zakładzie karnym Oczy świecią się jak lampy - ile na bary wezmę? Pamiętaj zmarłych to najważniejsze A twarz w lustrze wygląda nieźle A dusza i serce skręcone boleśnie Nie tak to widziałem kiedy byłem małym leszczem Chyba tylko bloki pozostały niezmienne Z kolejnym wersem nie mam tu czego szukać Nasze dzieci nie poznają już świata bez Facebooka Czemu ubaw nie będzie jak przedtem? Czemu ubaw nie będzie jak przedtem? Czemu wóda nie smakuje jak przedtem Czemu wśród nas nie ma ciebie na trochę jeszcze łez struga, pięści zaciśnięte