Pyskaty - Pierwszy Raz lyrics

Published

0 139 0

Pyskaty - Pierwszy Raz lyrics

[Zwrotka 1] To było jeszcze wtedy, gdy s** znałem tylko z niemca Młody gnój, szósta klasa, trochę ściemniacz Miałem kumpli, zrobiliśmy razem z pięć sztuk Tracy, Nina, Sylwia, Linda i Teresa, RedTube Nie mieliśmy internetu i wciskaliśmy sobie wtedy dużo bzdetów i W szkole zaliczyliśmy wtedy chyba część szmul Nie zamieniając z nimi słowa, wiem - ból I nie wiem czy ty wiesz o czym mówię. Nie? To mi uwierz Wiesz, ten s** nam przychodził od tak I nie wiem czy ty wiesz o czym mówię. Tak? Witaj w klubie Fakt, że wciąż byliśmy sami to znak Czas płynął dalej, popęd stawał się większy Gdyby nie robótki ręczne, miałbym dziś plakietkę Mensy Chcieliśmy bardzo, stracić cnotę z jakąś s**y hoe W głębi ciesząc się, że to przed nami, wierz mi, bo … [Refren x8] Pierwszy raz z kimś kogo kocham [Zwrotka 2] Ty, wiesz - kilka lat później nieco inny czas, tabu trochę mniejsze I po tej stronie mniej nas, dałem odpocząć ręce Miałem już wtedy pannę, lecz wciąż przed sobą pierwszy raz Ledwo kilka tygodni, dziś wciąż myślę, że pierwszy z nas (a ona?) nie wie o tym, nie no, co ty? Słowo Mówi, że to prowo? Ja mówię: „no h*mo” Aż przychodzi ten weekend, pusta chata, wyjechali rodzice Dziś myślę, że to nie zguba, a zwykła próba No bo w końcu jakbym nie dumał, to fakt Chciałbym zobaczyć jej uda, miało się udać Dziś wiem, że powrót jej starych to znak Więc mówię jej: dobra malutka mam plan Ten właściwy moment jeszcze trafi się sam Najpierw miłość, mogę wstrzymać się z seksem W końcu lepiej jest poczekać i mieć ten … cały ... [Refren] [Zwrotka 3] Wiesz, że ten właściwy moment nie nastąpił w tym związku? Może nastąpił, lecz na bank nie w tym związku Już rapowałem, panny znajdowały się w mig Więc nową zdobycz traktowałem jako pewnik Tym razem nie dbałem o miłość, układ prosty Pieprz ideały, nie chciałem zakonnej siostry Lecz broń Boże nie myślałem o dziwce Chciałem panny luźnej, której nie skrzywdzę Bo wtedy nie chciałem zwlekać, nie chciałem czekać Nie wiem na co, tylko zaliczyć ten raz A powinienem raczej uciekać, niż szukać lekarstw Ale wtedy przegapiłem ten znak Czas na akcję, myślałem tylko o tym by osiągnąć satysfakcję Krew odpłynęła z głowy, więc skumałem to po fakcie, gdy W pewnej chwili szepnęła mi w ucho: Na taki moment jak ten, czekałam już długo, by mieć … [Refren] Tekst - Rap Genius Polska