Proceente - Wypierdalam Stąd lyrics

Published

0 123 0

Proceente - Wypierdalam Stąd lyrics

[Refren] Kolejny kac, kolejna niedziela, kolejny blant Kolejny raz ten sam schemat powielam To co spopielam powraca do mnie w snach Wybijam za moment, ale jeszcze nie teraz Nawinę sto kawałków i mnie nie ma Możesz zacząć odliczać, Procent siedzi na walizkach Pokażę, że błysk mam i powiem do widzenia Wypierdalam stąd [Zwrotka 1] Sprzedawać karawany na tunezyjskiej plaży Lecieć na koralowe rafy do Hurghady Na Goa palić haszysz i jeść owoce morza Łazić zjarany ulicami Hawany Odbyć podróż do źródeł czasu Odnaleźć je gdzieś w zieleni amazońskich lasów Zaszyć się na pustyni Gobi w oazie Albo w Las Vegas przepić cały majątek w barze Zostać drwalem w syberyjskiej tajdze Albo zapuścić dredy, osiąść w Kingston na zawsze Otworzyć knajpę jak nie na Jamajce, to na Bali Kręcić blanty grubsze niż Ryszard Kalisz Grubsze, niż jara Ma**ey ze swoim starym Grubsze niż przeciętna kobieta w Danii Zanim się obejrzysz, ziom, wypierdalam stąd Tam gdzie jest mój nowy dom [Refren] [Zwrotka 2] Wsiąść na statek, odkryć nowy ląd Zahaczyć Nowy Jork, Londyn, Dublin, Cork Zobaczyć jak wygląda port w Lizbonie, w Marsylii Wejść na Etnę na Sycylii Zdobyć Kilimandżaro i Mount Everest Przepłynąć morza tego świata wzdłuż i wszerz W Mexico City odnaleźć skarb Azteków Na Cejlonie wdychać woń herbacianych krzewów Pić grzańca w Alpach, surfować w Las Palmas Pocałować ją na Placu św. Marka Podjąć hajs z konta na Kajmanach Biwakować do rana nad Soliną w Bieszczadach Dryfować balonem nad Wielkim Kanionem Patrzeć na zachodzące słońce w Arizonie Poczuć smak orientu na rynku w Marrakeszu Zagrać w piłkę tam, gdzie na miasto patrzy Jezus [Cuty: DJ Slip] [Refren] Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska