Praczas - Strzępię lyrics

Published

0 78 0

Praczas - Strzępię lyrics

Strzępię język Kreski znad eń i znad ci Bryzgają jak krople Krwi Strzępię język w dobrej Wierze dany mi W język wierzę głupio Jak głupcy w sny Niosę potroszę Co mi się zda lub nie zda Chyłkiem patroszę I sło i wa Dla cie dla bie Dla lalala Bo nic więcej nie mam I nie będę miał Drwi ze mnie Na chłodno drwi To samo Co samo się tli Się toczy Się strzępi śię ściera I Na kropkach się ślizga Nim pęknie na nic Lepiej to lepiej Na nieco porządniejsze nic Wciskam jak siebie Nic w nic na styk Kroję na dwoje Znoje i klecę deseń Boję się czy twoje Ucho to zniesie Robię w słowach Jak słoń w składzie zdań Tropię i kitram nasze życie Wśród nut ram Gram siebie tu Gram siebie wśród stu Gramów anagramów Bycia z tobą tu Dla cie dla bie Dla lalala Bo nic więcej nie mam I nie będę miał