Poradnia G - Droga artysty lyrics

Published

0 86 0

Poradnia G - Droga artysty lyrics

Było nas całkiem wielu, lecz zostało nas tylko paru Wśród dobrobytu wciąż czujemy wędlin smak z Constaru Zagubieni tam, nieszczęśliwi tu W borsuczej norze nam więdnieją mięśnie nóg Trzeba nas potępiać teraz, gdyż Zasiewamy zło, bezcześcimy krzyż Trzeba modlić się i żegnać bo Bo bezcześcimy krzyż i zasiewamy zło Ziemia usłana cennym kwieciem, ale wszystko marność Ponieważ ja bym lizał brudną dupę za darmo Skoro wolność do? Skoro podróż nad? Skoro mi jest tak dobrze, to czemu niedobrze tak? Trzeba nas potępiać teraz, gdyż Zasiewamy zło, bezcześcimy krzyż Trzeba modlić się i żegnać bo Bo bezcześcimy krzyż i zasiewamy zło Chińska lampa zgasła, pusta po szampanie butelka Wbijam we własny ryj siuraska, to uciecha wielka Oto cały ja, oto czego chcę Mogę stać z lufy strony, gdy pluton mierzy w cel Trzeba nas potępiać teraz, gdyż Zasiewamy zło, bezcześcimy krzyż Trzeba modlić się i żegnać bo Bo bezcześcimy krzyż i zasiewamy zło