Popek - Ballada o modelkach gównojadach lyrics

Published

0 185 0

Popek - Ballada o modelkach gównojadach lyrics

[Intro] Pozdrawiam wszystkie modelki, co nażarły się gówna [Zwrotka 1] Pojechały modelki do arabskich krajów Na jachcie u szejka najadły się kału Gównem już jebie w całym Dubaju Koprofilia w najlepszym wydaniu Za 25 tysięcy dolarów Nażarłaś się kasztanów jak dziki osioł A mogłaś to zrobić u mnie w garażu Zapłacę ci od razu, tylko podaj konto Zamiast mózgu masz kilo gówna I strasznie tu jebie, chyba sraką od ciebie To początek tej piosenki O tym, jak gówna najadły się modelki [Refren] Z nieba leci hajs, z nieba leci hajs Z nieba leci hajs, z nieba lecą dolary Z nieba lecą dolary, z nieba lecą dolary Z nieba lecą dolary tak jak z drzewa kasztany [Zwrotka 2] Z mordy śmierdzi dokładnie jak z giera I co zrobisz teraz? Na Facebooku jest afera On miał sraczkę, a kibel był zapchany Excuse me, sheik, możesz nasrać im do japy [Refren] [Zwrotka 3] Fokus pokus, czary mary Zjadła klocka i ma dolary Każdy z nas chciałby szybko zarobić Ale nie jedzcie gówna, o mój Boże drogi Chore modelki zostaną legendą Ja pozdrawiam fanów następną piosenką Ram pam pam pam, ram pam pam pam Ram pam pam pam, ram pam pam pam pam pam [Outro] Czekajcie na Gang Albanii, Rodzinny Interes, Ciężki Wpierdol, płytę bluesowo, płytę rapowo, płytę pod wiatr I nie jedzcie gówna, Jesus Christ! Oh my God! Z nieba lecą dolary... Z drzewa lecą dolary... Jak z drzewa kasztany [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]