Polskie Karate - Na Ratunek lyrics

Published

0 103 0

Polskie Karate - Na Ratunek lyrics

[Verse 1] Spójrz w górę! To samolot czy ptak? Spada nad osiedlem zdojony jak szpak To nowy bohater na miarę możliwości Otwiera oczy niedowiarkom, sra na chodnik Kiedy dotyka was panika i leń Z radia dobiega nie muzyka A ta cipa Lil' Wayne Pora na typa co ma flavour Nie dyga za geld Nie tyka szmat, Wyga Co się będą sypać za fame (Hej!) Wezwij Polskie Karate Supergrupę, co kopie dupę jak super bohater Igorilla i Wyga, jak Godzilla i Hulk Inni wbijają po gzymsach, my zrywamy dach Gramy funk na budynkach, jak jebany King Kong Gnoje nawaliły sraki w portki #Kris Kross Flip odbija fader jakby to był ping-pong Metro, podkręć ten bit! (Pis, joł!) [Hook] x2 Patrzaj! cyrkuluje nad miastem Cień bohatera, co świruje na zbawcę Prędko! lepiej wyjmij aparat I filmuj, bo nikt ci nie uwierzy w te jaja [Verse 2] Taaak! Eksperyment się udał Naukowcy stworzyli fankom małpoluda Wchodzę z buta jak Wu-Tang i krzyczę: halo! Tych, co na wolności nastają będę gryzł jak Kasparow Jestem wychowany na kozackich groove'ach Biorę ten bit i granat (wiesz, co wypluwam?) Biorę na rap zamach (wiesz, co wypluwam?) I wyczuwam, że szykuje się tu gruba rozróba Kolejny level, twój boss nic nie wskórał Fatality i na glebę, wyszedł bez kręgosłupa Kumasz? To Polskie Karate, babe! Nasze wejście zapowiada ryk sekcji dętej Konkretne jebnięcie, będą o tym trąbić Co, zamurowało? Syndrom jerychoński Chory dancing, nisko latające butelki Sprzedajemy takie ciosy, że słonie mają kompleksy [Hook] x2 [Cuty: Dj Flip] Polskie Karate (Miasto wyczyści Z tych, którzy są nie najsyst, ale łorst) Metro (Prezidento) Dj Flip (Gotów do walki jak Lobo I tak jak Cop Robo Oczyszcza miasto ze (fsst) z pustą głową) Igorilla i Wyga (Zniszczą każdego) Polskie Karate (Pozdrawia wszystkich Pis, Joł! Łooooooooooo!)