Pogodno - Finał lyrics

Published

0 155 0

Pogodno - Finał lyrics

Powiedzieć jak merci i f** Odpalam, zagaszam, dziękuję, przepraszam To, co jest grą, tą naturę swą ma Tam, gdzie nie ma ojca, matki Na znaczenia mosty ma i kładki Co powiesz, giń gnoju Czy powiesz giń feniksie Pije się na pogrzeb, pożar Ale tez na ślub i sumę Pije się na halo x2 I o tym trzeba zrobić program, Taki piękny i nieśmiały zwis Jadę, dalej w chlapię W klapie mam goździka W marynarce klapę Nie zna życia, kto nie służył Jadę pasem bez ograniczeń Szepnij mi na uszko słówko To ci się nim poszczycę I o tym trzeba zrobić program, Taki piękny i nieśmiały zwis x7 Przecież to jest fenomenalne A ona mi mówi, że to wie każde dziecko x2 Blue sky, sokole, blue sky x8 Pije się na pogrzeb, pożar Ale tez na ślub i sumę Pije się na halo