PLN.beatz - Dziecko Basu lyrics

Published

0 95 0

PLN.beatz - Dziecko Basu lyrics

Joł, właśnie tak, 2013, Wuzet, PLN.beatz [Ref:] (x2) W naszych sercach płonie ogień, ogień, ogień, ogień, ogień, ogień A gdy z głośników dudni bas, bas, bas, bas, bas, bas [Verse 1:] Inni pieprzą, ja nagrywam solo, mam misję Dzieci basu to nie tylko mixtape Legalny album, to nie tylko biznes "Własne zdanie", to raczej oczywiste Dobre bity, mam całą playlistę Przygotowuję się na kolejny występ Więc biorą mnie za rapera artystę, a czasami nawet wokalistę A ja tylko biorę mikrofon i drę pizdę Więc chuj z imieniem, chuj z nazwiskiem Dzieci basu, co było skasuj W chuj hałasu, bo to jest zamysłem Nie upadam na mieliznę, tak Byłem tam nie raz I wiem jak to smakuje, bo nie raz to ugryzłem Jestem zwyklak jak brat, mam to na bliźnie Opuściłem ojczyznę, tak To już kilka lat Jedni za to dissowali Później o pomoc pytali Pocałujcie mnie w zad Robię swoje, sprawdź Dlatego niedowiarki mają stres Pytają mnie co to jest Wbij na koncert, w Polsce gram w chuj imprez Are you not impressed? To sprawdź kolejny wers Studio, scena, łóżko jak Ten Typ Mes Niepozorny, skuteczny jak Travis Best Dubstep, grime, trap - all best Nie wiesz, sprawdź co jest Połamany rytm, w nim bicie serc A "Dzieci Basu" to kwintesencja [Ref] (x2) [Verse 2:] Jestem basu dzieckiem Nie mam czasu na w chuj eksces Mam słój gra**u, wersów bezkres Miałem support grać, a jestem Tłumem na imprezce Dlatego czuję dumę na imprezce U Ciebie tylko żują gumę na imprezce Bo słuchać Twojej muzy za chuj mi się nie chce Nie zganiaj na promocje Wszystko widać na imprezce Musisz ty na mnie, ja na nich Wywrzeć większą presję Bo dla mnie to bezsens Robię swoje, jebać presję Własne Zdanie, gdzie mój haze jest? "Dzieci Basu", cena - bezcen A ja latam jak ptak Ze mną dobre bity, a jak Z nami dobre kobity, a jak Więc nie rób z siebie pyty, właśnie tak Nie pytaj CLN'a jak, jak Nie pytaj PZG jak, jak Nie pytaj Sknita jak, jak Jurnego jak, jak Bo to bomby na łeb jak na Bagdad Rozdmuchuję chujnię #wiatrak Może jestem kosmitą #Star Trak Czujesz się elitą #magnat Za szajs chcesz hajs #f** that Sprawdź gościa znikąd #szach mat Mój styl skałą litą, prawda Chodź co chwila się buduje i coś psuje Więc jak coś, u Grubsona sobie napraw