Piter - Oceny lyrics

Published

0 120 0

Piter - Oceny lyrics

[Zwrotka 1: Piter] Kurwa, znowu dostałem jedynkę a liczyłem na dwóję Ale nie mogłem się uczyć bo paliłem trawkę i grzybki żułem Miałem pomysł: "Hmm, to może seks za ocenki?" - "Ok, ale zapełnij mój otwór aż po zakończenie twojej ręki" - "Obleję cię swoją s**mą, ale ty masz mnie nie oblać" - "Dobra, ale teraz zacznij czochrać mojego bobra" Widze ją jak wrzuca swoje dziecko do kwasu, krzyknąłem: "O Boże!" Ona krzyczy do dziecka: "Pierdol się ty rozpuszczony bachorze!" Gdy zaczęła ściągać mi napleta swoimi stopami Pomyślałem że mógłbym ją zaspokoić nawet za nic Ale chuj w to, musiałem poprawić swoje stopnie "Kurwa powinnaś podpiłować sobie pięty, wyglądają okropnie" Wziąłem maczetę i zacząłem nią skrobać jej stopy Mój fiut już stawał na baczność, założyłem jej na głowę rajstopy I podpaliłem je by stała się bardziej gorąca Coś mnie trąca, bo jej morda jest jak obciągarka autossąca [Refren] Po co się uczyć skoro można ćpać? Oceny zdobędziesz inaczej Kurwa mać [Zwrotka 2: Piter] Jestem bocianem, zaczynam ją klekotać Zaczyna dygotać, jej soki z cipy, ahh pychota "Czy twoje suty powinny tryskać jebanym mlekiem?" Spoliczkuję ją kutasem i zapieczętuję pizdę jakby była czekiem Sprawdźmy wytrzymałość jej błony bębenkowej za pomocą grzyba Nie mogę się przebić, kurwa ta błona z tytanu jest chyba Spuściłem się wprost do jebanej Trąbki Eustachiusza Coś mnie rusza w kroczu, fiut strzela w nią jak kusza "Ssij moje bile, a potem obudź mojego smoka" Ile jeszcze? Chcę zerwać kaganiec bo czeka jej brocha Naostrzyła maczetę, chyba już widzi metę Po wszystkim, zaczyna się wyrywać więc ogłuszam ją kastetem Słyszę kroki, oby to była kobieta, klamka się otwiera "O kurwa", ryj krzywy jak Rocky, to nie dziwka, zanotujmy obecność ciotera Łapię go za kołnierz i wyrzucam przez okno z drugiego piętra Słyszę masę kroków, więc która ciota wylatuje następna? [Refren] Po co się uczyć skoro można ćpać? Oceny zdobędziesz inaczej Kurwa mać [Zwrotka 3: Piter] Muszę ratować sytuację, suko poprawiaj moje oceny Stawiaj jebane piątki, czy ja jestem kurewko nadęty? Zablokowałem drzwi ale ta suka stawia mi opór Moim wujkiem jest Gimli więc wyjąłem sobie z dupy topór Jakaś szmata dostała nim w głowę próbując się przemknąć Ktoś napierdala w drzwi, wywarzyłem je i jakiś typek stęknął Wniosłem go do klasy i powiedziałem: "Oskóruj go i zacznij od głowy" Potem przyszyłem jej rękę do biurka zszywaczem, czy jestem surowy? "Wstawiaj te jebane oceny, albo osram twój dom" Chciałem ją dźgnąć, ale wolałem wsadzić kleszcza w jej tampon Złapałem ją za głowę i uderzyłem nią dwadzieścia razy o tablicę Głowa utknęła jej w ścianie jakbym w ziemię wbił kotwicę Wyjąłem jej płuca z klatki piersiowej i wyrzuciłem do kosza Chyba ją zabiłem, upsik, to teraz dziennik mi pokaż Sam wstawiłem sobie jebane piątki i zaliczyłem klasę Zesrałem się na środku klasy a potem nauczycieli otrułem gazem [Refren] Po co się uczyć skoro można ćpać? Oceny zdobędziesz inaczej Kurwa mać