Piluś - Wyrwany z kajdan lęku lyrics

Published

0 58 0

Piluś - Wyrwany z kajdan lęku lyrics

[zwrotka 1: Piluś] Są takie typy, G-shock na łapie, pierwsza impreza i mają hajp Kiedy znam ludzi co nie mają na chleb, a marzenia płyną im w siną dal Wena przemija, kasa przemija, sława przemija i na chuj to wam? Po to by wstawić swe zdjęcia na fejsa? i sprowokować ludzi by dali wam laik? Bym rzucił hasztaga, lecz rzucam tę grę... może ją kiedyś dogonię, bo wiem że, jeżeli biegnę to gonię ten cel, gonię go, gonię go, gonię bo chcę Każdy jest nikim i nie chce się kłócić, sukces to bajka co ludzi wybiera I kiedy komuś z nas go podaruję, to myślimy sobie że mamy to w genach Ile bym dał, za nowe lokum, czas dla muzyki i samego siebie Ile bym dał za szczęście kobiety i piepszonę auto by jechać przed siebie Pole możliwości to pole minowe, Kamień milowy to pierwszy rok Więc, nie chce niczego zmarnować, bo prawie mi wyszło to o mały włos [refren: Milu] Jeżeli tylko nam ufasz, proszę nie daj oszukać się Każdy ma równe szanse, jednak nie każdemu się chce Jeżeli masz motywacje, ruszaj do przodu i walcz Pokonaj lęki i afirmuj życie, to podnosi wiarę w nas [zwrotka 2: Piluś] Kocham kiedy łzy _padają jak deszcz, a uśmiech przyciąga uwagę osoby Dla której się stałeś najbliższy na świecie bo podarowałeś jej życiu koloryt Nie lubię chwil, w których ktoś z kasą podbija na melanż i zatraca czas Bo po co mam wkurzać się na nią? Niech powie od razu ambicji szach mat Zatracamy czas, My, Ludzie. Zatracamy czas i marzymy bez efektu Bo milion defektów, więcej kompleksów i licznych obaw, lęków Serio? Poważnie? Gdybym patrzył na swe wady, nie potrafiłbym widzieć ideałów Mimo, że ich nie ma, to oszukuję siebie, po to by wykonać swój pierwszy krok [refren: Milu] [zwrotka 3: Piluś] Życie to chillout, zlepek emocji, chwila rutyny i bal Karnawał na który idziemy parami i wracamy sami bo sprząta nas czas Nie mam nic więcej, nie mamy niczego, przecież żartuję Optymistycznie chcę pokazać Tobie dlaczego tak nad sobą ciężko pracuję Zmysły - usłysz, poczuj, sięgnij. podaj rękę, chodź Podaj rękę szybciej, bo nie będziemy czekać na Ciebie, no dawaj chodź Zabiorę Cię do miejsca, w którym poczujesz coś więcej jak ta pustka Być może ogarniesz; ile potrafi zmienić w twym życiu sekunda [refren: Milu]