Pikers - Koks lyrics

Published

0 96 0

Pikers - Koks lyrics

[Zwrotka] Wygrywamy, dawaj kokę na blat Dzieciaku, mamy ochotę na rap Robię te rapsy już kopę tych lat Flota i hajs - lubię ten związek Boli ich strasznie, że robię to tak Chcieliby starej stylówy, o nie Nienawidzą stylu, pewnie gadały ich dupy o mnie Nie kupią mnie za kokę na blat W ręce to czyste owoce chcę brać Gadają o mnie, wrogowie ciągle jednoczą się Rozpierdolę ten pakt, moje ziomy na blokach mówią tak Mamy przejebane ciągle życie To dlatego dziś jest, go nie liczę Jeśli porównasz mnie do nich, to policzek Jeśli palisz ze mną, to podliczę Ej, to nie żarty, żarty Wyjdę stąd, jak będę obżarty Ciągle chcą zajrzeć mi w karty Stoję twardo i będę twardy Twój ziom nazbyt otwarty Hejtował tu, teraz jest fanem Wyjebane, przyprowadź fanki [Refren] I koks na stół, i syp ten koks na stół Weź syp ten koks na stół... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]