Pięć Dwa - Apetyt (Drut Dwa) lyrics

Published

0 90 0

Pięć Dwa - Apetyt (Drut Dwa) lyrics

[Refren] Apetyt rośnie, wprost prośnie proszę Jestem mocno, głośno Zrób mi mocniej, głośniej Mam dużo, dobrze Chce mieć więcej, lepiej Jest pięknie Chce mieć jeszcze piękniej Nie można mieć za dużo, bo jeszcze więcej chcesz Apetyt rośnie im dłużej jesz [Zwrotka 1] Mam wymiary 1,75 , 4.0, 15 i pół 26 na karku, wiecznie młody, stary wół Nie masz się czym chwalić. Mówię jak jest Kawa na stół. Póki czas, czas się bawić Mówię jak jest wreszcie czysty punkt Lubie duże pętle, takie są najlepsze Do tego C albo D i jest pięknie,w kolanach mięknę Fred i jego kulki, za to robią się większe To jest silniejsze, niż mięśnie myśleć Jak dobrze zagadam, to zapuszczę mrówkojada Bajer raczej mam cienki, ale mam też inne wdzięki Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie Czy ja mógłbym serce złamać itp Kiedyś to zrozumiesz sama, to nie błąd Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd Uśmiecham się jak joker trochę Nie będę raczej nigdy mokrym Włochem Krzywy ząb, zarost na mordzie Dupę wożę w Fordzie. Slogan made in Poland Z Dębca, czyli Oakland Mały, doskonały, przystojny, z bystrym okiem Przykładowo strzygę sobie trawnik i golę jaja żeby były ładne, gładkie i do przytulania U kobiet lubię bobry, bober stary jest dobry Kiedy fryzur krótki, stylowy i modny Poszydrać i wysmyrać, poczochrać i pogilać Taka ta czupryna, do niej lubię się przymilać, a potem gimnastyka aerobik Zdrowy sport dla niewyżytych kobit 2x W dół piersi, pętle do góry Zróbmy to jak trza, zgodnie z prawem natury [Refren] [Zwrotka 2] Niby ideał to 90,60,90 - ale ok Też są, te co w tym się nie mieszczą Między 4, a co najmniej z czterdziecha - 110, 70, 110 Kiedy zapierdalacie razem 210 Amortyzacja tak jak w Mercedesie Bęk, bęk bęk... Miękko, luksusowo, trochę ciężko, ale zdrowo Więcej miejsca by masować, by dotykać i całować By odbijać się i znowu atakować Ty 70 kilo, ona 85. Niejedno wyro z Ikei po seksie trzeba było skleić Ty na kablu 3,5 , ona 4,2. Uważaj aby raz nie obudziła się w niej dominacja Widok od tyłu jest boski. Wenus z Milos, tył lekko Rubensowski Zaokrąglony, owalny. Duży garaż, wcięcie w talli Nie widać ciebie, gdy robicie 6 na 9, chyba że 9 na 6 z tobą u góry Ona to lubi i język ma długi Sięga, gdzie wzrok nie sięga i robi tak jak mówi Jak w 2 life crew i nine and nine She lit..lala la.. i wiesz co dalej Poszukiwanie punktu G ale nie umie Rotmistrz patelni ode mnie z dzielni, teraz w Irlandii wylizuje cipska do czysta Chłepta je i iska, mlaska i wyciska Technika języka jest bardzo zamaszysta To wyższa szkoła ministra edupacji narodowej Siorbie, stęka, parska, chlipa, cmoka, smarka, ciąga, muci Wcina, taka smaczna ta wagina Spija te soczki, póki wino ma najlepszy rocznik Każdy mężczyzna to przyzna, nie...? Nie ma to jak lizać pizdę pee.... Pozdrawiam chłopaków na emigracji, testujcie cipuszki każdej nacji Eskimoski i Murzynki. Latynoski inne świnki Dunki, szwedki i greczynki oraz te wszystkie wyspiarskie świnki Osiemnastki i czterdziestki Metr 50 i 2 metry. Czarne, rude i te łyse Te zamężne, te co mają chcicę Te samotne i te ciche, te co wszystkich łudzą [Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]