Pichu OG - Wspomnienia lyrics

Published

0 52 0

Pichu OG - Wspomnienia lyrics

[Zioło OG] A pamiętasz jak się jarało dżoja za dżojem? A szmule w klubach mówiły: "takie fazy pierdolę" Teraz lecą przeboje moje, a gnoje ich słuchają Oni kurwa nigdy tego nie skumają Że jak latasz na pixach to jest niezła wiksa A laski w disko starach mają trampki dżamprixa Takie czasy stary, ogarnij temat ziomal Dzisiaj każdy dzieciak siedzi w tych telefonach Niby zagubieni w życiu ale jebać lans Podobno nie są zagubieni, mają google maps To jest trans w który wpadają od dawna A lale mają ajfony i myślą: "jestem fajna" To jest kurwa prawda, ale co poradzisz To jest nasze życie, ono nas prowadzi [Pichu OG] W życiowej kadzi topimy się wszyscy [Zioło OG] Masz ziomek trochę racji, ale wyjaśnij te blizny [Pichu OG] To były blizny jeszcze z czasów batyszem [Zioło OG] Pamiętam, wtedy Magik skakał z Małyszem [Pichu OG] Pamiętam, to był dwutysięczny rok Zrobiłem wtedy krok, krok milowy zajebiście nowy To nie ma sensu, musisz poszukać konwensu Jest coś takiego? Jest coś takiego! Po łacinie to lepiej niż po czesku ziom Ty masz wysokie ego. Ego wysokie? Chyba wysokie tętno. Tętno? Co to jest tętno? Chyba ciśnienie krwi, bo to wszystko mi się śni Nie wiem czy dobry rytm tutaj daję, dobra ale to nie ważne Jesteśmy ile lat temu? A, szesnaście Ta branża się rozwija coraz szybciej, jesteśmy w tym najlepsi OG Squad się nie pieści? Chyba nie Nie wiem, ja przynajmniej nie Moje ziomki tam coś mówią, oni się pieszczą, ale oni to lubią Nie wiem co ten koleś pokazuje, ale on ma dwa chuje Uważajcie na niego! On jest chyba moim kolegą Ale dobra niech se już nim będzie jak tak jest, jebane leszcze? Czekaj, w jakim to było kawałku, a nieważne Lokowanie produktu, pijemy Cisowiankę A nie sorry, Nałęczowianka - dobra woda Ona doda zdrowia i urody, jesteś jeszcze młody [Zioło OG] Tak! Kiedy dziwka klęczy, nie trzymam się poręczy Mój kutas nie poręczny jest, bo wielki I nie miękki tylko dosyć twardy i śmiały Dzięki rozmiarowi pały jestem kurwa zuchwały Nie wiedzą o tym żadne pedały Na mieście wreszcie przekonali się o tym niestety O rety! Ja pierdolę, jakiś kretyn mi tu macha łapą A nie, to kurwa znajomy ziomal To Drechu, nasz człowiek alkomat Bo on nie pije i żyje z tym dobrze, tak jak ja I kurwa każdy go zna i to jest życie