Jan Kochanowski - Pieśń XV (Nie zawżdy Apollo strzela...) lyrics

Published

0 241 0

Jan Kochanowski - Pieśń XV (Nie zawżdy Apollo strzela...) lyrics

Nie zawżdy Apollo strzela, Ale łuk z lutnią podziela; Nie zawżdy Mars hufy wodzi, Czasem też pod sieć ugodzi. Nie zawżdy grad z góry leci Albo burza niebo szpeci; Chmury czarne wiatr wojuje, A pogoda następuje. Takżeć słusze człowiekowi Odejmać sie frasunkowi, A jako niewdzięczne brzemię Uderzyć troski o ziemię. Cokolwiek raz przeminęło, Niewrócony koniec wzięło, A przyszły czas Bóg ma w mocy, Pogrążony w twardej nocy. Dosyć na rozum człowieczy Dzień dzisiejszy mieć na pieczy; Ostatek na Boga wkładaj, A dobrze żyć nie odkładaj. Żyj dobrze, nie odkładając; Bo dalszych czasów czekając, Niepodobnym obyczajem, Nie począwszy żyć, przestajem. [Tekst i adnotacje - Genius Polska]