Jan Kochanowski - Pieśń VI (Królewno lutnie złotej i rymów pociesznych...) lyrics

Published

0 303 0

Jan Kochanowski - Pieśń VI (Królewno lutnie złotej i rymów pociesznych...) lyrics

Królewno lutnie złotej i rymów pociesznych, Ochłodo myśli tesznych, Ty sama powiedz a kres naznacz, póki mamy Płakać, gdy przyjaciela miłego stradamy. Łacno cieszyć chorego, gdysmy zdrowi sami, Lecz kiedy toż nad nami Niefortuna pokaże, tam więc człowiek czuje, Że co drugim chciał radzić, sam sie nie ratuje. Godno płaczu nieszczęście i twoja przygoda, O zacny woj**oda, Boś pozbył towarzysza i cnotliwej żony, Której dobroć, której wstyd jest niewysłowiony. Ale byś dobrze, wziąwszy lutnią Orfeowę, Wstąpił w łódź Charonowę I nawiedził podziemne, niewesołe kraje, Gdzie słońce swych promieni nigdy nie podaje, Nie zyszczesz dusze, która dotkła raz napoju Niepamiętnego zdroju. Przeto cierpliwość sama nalepsza w tej mierze, Gdzie za raz i ratunek upad z sobą bierze. [Tekst i adnotacje - Genius Polska]