Eripe - Alko Team lyrics

Published

0 127 0

Eripe - Alko Team lyrics

[Verse 1: Fazi] Będę się bawił na balecie Chcę rozjebać hajs, ecie pecie Znawca bigosu, miłośnik urody Dzisiaj nie bawi się w żadne podchody Prosto z mostu - Idziesz na kebab? Bo raczej nie wyglądasz mi na teatr Szama zaliczona, tera do mnie Rozpalę Ci w sercu mega pochodnie [Hook x2: Fazi] Dzisiaj ja chcę mieć Ciebie Chcę mieć też wąsa Chcę się bawić dzień i noc Dzisiaj, ja chcę mieć Ciebie Chcę mieć też wąsa Chcę odlecieć tam [Verse 2: Fazi] Mój kwiatuszek, kolejna w haremie Każda nowa jak objawienie Miłość szalona, co zapiera dech Tak to jest, gdy poczuję zew Nowy balet, nowa ofiara Kinga, Alicja, może Tamara? Ja na oriencie spijam drinki Kocham was mocno, dziewczynki A gdy za dużo pierdolnę w szyję Nie myślę o rannym klinie Zapiździały ryj, gdzie są dziewczyny? Na grubo mnie porobiły Gdzie są? Brakuje siły Latają, kurwa, nad głową migi [Hook x2: Fazi] [Verse 3: Fazi] Wożę się #Pan Daisy Był Fifty, przyjedzie Jay-Z Zagram im Ave Maria Szczyty purpury, Guantamarija Laski rozeszli, Sahara Na pełnej wżż fatamorgana Ziomy, dajta mie wódki Nie kręcę wolę z lufki Daj daj, ja chcę teraz zajarać Brązowa kość #Obama Lekko się duszę #Komora Idę do chaty, do monopola [Verse 4: Eripe] Daj mi tylko 0.7 i mogę wszystko Jaki rap? Dziś to mnie jebie i robię disco To będzie hit jak cheri cheri lady Blue da ba dee promili ze cztery we krwi Coco Chanel 0.5, jebać biedę Dla ciebie tańczą gołe baby na Polonii 1 To było prowo, teraz lecę jak bumerang Do monopola po krowę, polej mi kielona zwijam se Jeszcze topa na drogę to moja zielona mila Nie myśl kurwa, że mnie złapiesz na mieście (yy, uhh) Ledwo łapię powietrze! Chuj, dziś nie tańczę, browary osuszam Muzyka głośna tak, że ściany porusza Ktoś siedzi przy kartce, gramy rozkrusza Wkłada w nie palce; rany Jezusa Ja leżę naćpany jak zwierze! Łaaa! Whitney nagramy coś wierzę! Czuję się winny, to Mocny Angello A kiedy brak sił mi, to nocny nadzieją jest Mów mi Melo-Man, Hello Kitty, Pedobear Faza mnie przeraża i jeszcze stoję, to fenomen Palę peta, kładę się, mieli mnie w żołądku I lulam z kiepem; helikopter w ogniu [Hook x2: Fazi] [Tekst - Rap Genius Polska]