ER (PL) - Zenit lyrics

Published

0 87 0

ER (PL) - Zenit lyrics

[Intro: Er] Yea! Nie wiem czy wiesz ale raperzy to najgorsze środowisko jakie istnieje ma tej ziemi To jest tak że oni mówią ci jedno robią drugie i tak w kółko Macieja stary To tak działa od lat, jesteśmy młodzi wchodzimy w ten biznes ale wiemy co jest pięć bwoy haannn [Zwrotka 1: Er] Mam bekę z rapu, z rapu prawilniaków Płaczą wciąż na bicie jak ich życie zmienia status Raz są wyżej raz niżej potem dupę ci liże Pytam w której grasz lidze on zamienia sie w cisze Nic na to nie poradzę chłopcy, sami chcieliście mieć ksywę hiphopowcy Ja spalam te mosty które dzielą nas Więcej wad niż zalet mam bo marnuje czas [Refren x2: Qsha] Lecę ku niebios bram Choć w oczy wieje wiatr Trzeba wypełnić plan Aby odlecieć w dal [Zwrotka 2: Er] BangTape2 druga wersja My juz wiemy kto na scenie ma potencjał Ty coś mówisz ale nie masz pierdolnięcia Mnie to guzik już obchodzi, nie ma cięcia Nagrywamy na raz, patrz jaki ambaras Nowe tejpy w planach robie na was zamach Moi ludzie żyją ale w stresie My idziemy w naszym interesie [Zwrotka 3: Qsha] Nie mam nic już do stracenia To nowicjusz za rapera Się podaje choć z podziemia Wyszedł jako "pan afera" No bo kto tak na bitach lata jak nie on Treningu lata i wylany na treningach pot stąd Się wziął ten kot kiedy wątek straciłeś to błąd Bo początek nowej szkoły to między innymi o Kiedy tak płynie pod prąd nie ma pytania kto pyta nie błądzi Generał idzie na front trybunał stanu jest po to by sądzić Wolny człowiek jest tu zdolny dowieść że ma hordy zwrotek które mogły ponieść go Bo ma w sobie moc której nie ma nikt niemożliwy sztos zrobił w kilka chwil Swoją duszę choć nie muszę pielęgnuję wciąż Czarnym tuszem czarno wróżę i morduje głos Na minach wina była klątwą Lawina w tyłach i po płynach była bombą won stąd [Refren x2: Qsha] Lecę ku niebios bram Choć w oczy wieje wiatr Trzeba wypełnić plan Aby odlecieć w dal [Zwrotka 4: Er] Wchodzę wyżej i wyżej wraz ze swoim składem Mamy coś co nas dzieli nic nie poradzę Chciałbyś kierować się za tym stadem Ja to wiem to nie blef co na to poradzę Opijam numery bo mamy masę ich Daj mi jeden bit i nagrywamy skit W głowie Eden mam jak i piękne plaże Jestem tym typem od spełniania marzeń [Refren x2: Qsha] Lecę ku niebios bram Choć w oczy wieje wiatr Trzeba wypełnić plan Aby odlecieć w dal [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]