Dudek P56 - Pasja lyrics

Published

0 90 0

Dudek P56 - Pasja lyrics

[Refren: Dudek P56] (x2) Pieniądze to nie wszystko nie wszystko to pieniądze Kolega to nie banknot a księżyc to nie słońce Od b do d do k emes i na tym nie kończe Ode mnie rap z Warszawy dla ludzi w całej Polsce [Zwrotka 1] Lubie to wyżyć się po przez karabin słów rymów mnóstwo Chodź wcześniej nie potrafił dzisiaj wiem dzisiaj znam Specyfiki tego trunku składniki tej muzyki nie zastanawiaj się nurku Z bunkru pod oset, róże i ciernie pięknie wygląda pachnie też pięknie Pozór na pozór nie kwiat więc zwiędnie ty zrób dziś tak by ominąć fałsz i brednie Raz dwa trzy nowy tekst pisze pisze tak musiało być Chodź tych chwil się nie zlicze setki kartek zapisanych Setki dni przerymowanych ręce w górę na koncertach Boże rozkurwiam membrany mikrofon przewody kartka Są na szóstka na chuj lepszy lampa pecet lece po długopis musze to nakreślić Kartka pisze waże słowa skręce spale i od nowa Przewijam w tym czasie pare razy by przećwiczyć słowa [Refren: Dudek P56] (x2) Pieniądze to nie wszystko nie wszystko to pieniądze Kolega to nie banknot a księżyc to nie słońce Od b do d do k emes i na tym nie kończe Ode mnie rap z Warszawy dla ludzi w całej Polsce [Zwrotka 2] Pieniądze to nie wszystko zdążyłem się przekonać Jak miało być a nie jest jak nie miało być a zobacz Jak powstają te słowa jak rozpoznawać ludzi Nie wszystko to sałata więc karma wraca studzi Pasja słowo które dla mnie wiele znaczy 56 twój owoc ciężkiej pracy PROROK album dla koneserów palaczy Warszawski styl na klasycznej tacy Wchodzę w to mam plan co do tej muzyki mam swoje problemy Nie zmieniam taktyki pilnuję swoich spraw i pierdole krzywe jazdy Każdy ma swą kanapę i ścieli ją jak każdy Nie sprzedam się jak gwiazdy nie jestem co niektóry Tak byś to poczuł składam nie zmieniam struktury By nie zanikła pasja do subkultury w trosce Ode mnie rap z Warszawy dla ludzi w całej Polsce Dla ludzi w całej Polsce Dla ludzi w całej Polsce Dla ludzi w całej Polsce [Refren: Dudek P56] (x2) Pieniądze to nie wszystko nie wszystko to pieniądze Kolega to nie banknot a księżyc to nie słońce Od b do d do k emes i na tym nie kończe Ode mnie rap z Warszawy dla ludzi w całej Polsce [Outro] Kiedy wychodzi księżyc to zazwyczaj brakuje Niektórzy mylą ze słońcem w pogoni tak czuje Poświęcam się muzyce za to Bogu dziękuje Chodź niektórzy chcą bym stanął losu nie sprowokuje Przewodnik to chodnik na którym wyrosłem Nie miałem w planie rapu za to też widziałem forse Dorosłem wiem co dobre a co złe uwierz w to Serce pasja pasja serce sto na sto [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]