DonGuralEsko - Krótki przekrój Babilonu lyrics

Published

0 98 0

DonGuralEsko - Krótki przekrój Babilonu lyrics

GRU, sprawdź to Tri, dwa, adin, grunwaldzki Alladyn Mikrofon mój karabin a FUBU to mój habit. Przekrój społecznych drabin od najwyższych gabinetów Do p**no-kabin, tak jak Icchak Rabin. Ogarniam spojrzeniem tą betonową ziemię Poznańskie podziemie, tu wyzwolenie drzemie. Byt twardy, wokół kloszardy. Kwitną komisy, kwitną lombardy Kryzysy gonią kryzysy Wzajemne dissy i dissów bisy, Z rejestrów wpisy, jestem z GRU, Pierdole WKU i już i nie ma mowy nawet Gdy na gardle nóż by nie usłyszeli tej odmowy z moich ust. Pełen luz mają spokojni, Ci szmalu rządni. Ci władzy rządni dla nich wolni to podsądni. Ci praworządni łażą napuszeni jak pawie, Tworzą głupią gawiedź zatopioną w tej zabawie Ale ja wiem i każdy prawie Co piszczy w trawie, Kiła i mogiła jak zapisy w polskim prawie, A w szczególności w ustawie o zwalczaniu przestępczości, niszczeniu wolności, tępieniu niezależności, braniu Twej indywidualności, rozpoczął się pościg - Babilon sobie rości, Możliwości, zagrabienia mej własności, Tylko płać, pracuj albo lepiej płać pracą. Powiedz tylko za co a zaraz potem na co, Powiedz to Polakom, spytaj co oni na to. Ref: Powiedz to betonowym lasom, Ludzkim lasom, Nie grzeszącym kasą. Społeczeństwo rozbite jak na stole bile Widać to na mile, niemożliwe jest możliwe, pytanie za ile. Nic nie poradzę, że nie śmieszy mnie Kiler Ani co Monika robi z Billem. Jestem Emirem. W telewizji znowu Miller, kup do dobrobytu bilet, Czasem są takie chwile, że czuje się debilem. Łapcie za portfele, Dzwońcie na Audiotele, Dajcie na tace w niedziele, na kampanie w kościele. I co? macie niewiele, lecz przegięli skurwiele Kiedy zakazali ziele. Tak się wyśpi jak se pościele. Obywatele niezborni jak ciele co stoi i wpierdala Trawę i ogonem miele, Nawet gdy błyszczy jak alufele to nie jest złotem, Wiesz co będzie potem. PDG! Ref: Powiedz to betonowym lasom, Ludzkim lasom, Nie grzeszącym kasą. Społeczeństwo rozbite jak na stole bile Widać to na mile, niemożliwe jest możliwe, pytanie za ile. Nic nie poradzę, że nie śmieszy mnie k**er Ani co Monika robi z Billem. Jestem Emirem. GRU, sprawdź to.