Dolar - Chmury lyrics

Published

0 75 0

Dolar - Chmury lyrics

[Verse 1: Dolar] Sięgam ręką aż do gwiazd lecz nie widzę ich z bliska Widzę chmury jeden świat moje życie i Freestyle Jestem tu jak każdy z nas w niebo dam dalekie susy Nadzieja na mój czas przenika dziś cumulusy Widzę chmury w taki dzień wtedy kocham plenery Siema swoje życie zmień sięgaj Ziom do stratosfery Nie mam drabiny do sklepień żeby sięgać po ten puch Ale wiem że tak jest lepiej marzyć o miękkości chmur Bo nie stawiam dziś na wdech niebo dla mnie limitem Masz tu tylko grzech za grzech gwiazdy pod sufitem Układam te chmury z liter chcę być między nimi Wooo minąłem satelitę a to jeszcze nie jest wynik Daj mi napęd tylko wzwyż biorę buty z Hermesa Nie przeglądam starych klisz kto jeszcze wyżej poleciał Mam tu Brat plan na start i nie biorę odrzutowca Jeden czas jeden świat kilo stylu szczypta chłopca [Hook: Dolar] Cały czas Brat, cały czas Brat Mamy chmury nad głowami cały świat nasz Cały czas Brat, cały czas Brat Mamy chmury pod stopami cały świat nasz [Verse 2: Dolar] Dziś odrywam się od ziemi nie dotykam jej palcami Chmura się kolorem mieni łapie powietrze ustami Lecę wyżej niż się da zimny tlen mrozi mi gardło Nie szukam więcej dna ciemne oczy mam jak karbon Chmury łapie gdzieś za koniec i rozwiewam cały puch Robie to całkiem świadomie bo wystarczy jeden ruch Jestem tu nie pytaj gdzie widzę Ciebie z daleka Nie wiem tu łap czego chcesz albo uciekaj Ty leć ze mną jeszcze wyżej ponad poziomem sufitu Tam gdzie niebo szyje liże nie ma więcej syntetyków Mam to coś by znaleźć napęd więc wylatuj ze mną Ziomie To mój głos i plecak z rapem i ten lot po nieboskłonie Odrywam swe podeszwy żeby odbić je na trackach Bo nie ważne kto najlepszy tylko kto chcę jeszcze latać Mamy chmury gdzieś obok zobacz jak Ci je pokaże Leć do góry zostań sobą nigdy nie rezygnuj z marzeń [Hook: Dolar]