DNA - Moje szczęście lyrics

Published

0 117 0

DNA - Moje szczęście lyrics

[Verse 1: Koras] Było lato wczesne, zobaczyłem Cię na mieście Później na domówce poznaliśmy się wreszcie Początek to relacje koleżeńskie Aż poczuliśmy chemię, było pięknie i pewnie Po pół roku zamieszkaliśmy razem Gitara z basem, choć to nie apartament z tarasem Moja psychofanka z Twoim psychofanem Nie byli w stanie zaszkodzić nam wcale Czas mija po dwóch i pół roku Dałaś nam syna, z którego jestem dumny Oboje jesteśmy wciąż w wielkim szoku Jak on się rozwija i jaki jest rozumny Mimo to co było piękne - więdnie Brak uczucia i porozumienia brak Jakoś tak obojętnie Mimo tego, że staliśmy się jednym ciałem Nie możemy być i żyć razem dalej [Break] Gdzie jest moje szczęście? Było bardzo blisko Gdzie ta miłość, co zwycięża wszystko? Gdzie jest moja dziewczyna, taka jaką pamiętam Inteligentna, ponętna, odważna kobieta Gdzie jest moje szczęście? Było bardzo blisko Gdzie ta miłość, co zwycięża wszystko? Gdzie jest moja dziewczyna, taka jaką pamiętam Inteligentna, piękna, matka mojego dziecka [Verse 2: Juras] Poznaliśmy się przez internet Przysłałaś swoje zdjęcie mailem Wyglądałaś pięknie Napisałaś, że się jarasz moim rapem A ja, że spotkałbym się z Tobą chętnie Wszystko w szybkim tempie Między nami zaiskrzyło. Extra Pojechaliśmy do Zakopanego na Sylwestra Do zakochanego miejsca, pieprzyliśmy się non stop A spaliśmy i jedliśmy w przerwach Potem wróciliśmy do swych miast Pamiętam Na każdy Twój przyjazd czekałem jak dziecko na święta Byłaś namiętna i mieliśmy plany że przyjedziesz do Warszawy i razem zamieszkamy Nasze plany pokrzyżowały kilometry Młody związek na odległość nie miał szans niestety Miałaś sporo pretensji I już wtedy wiedziałem, że to nie Ty Staniesz się ze mną jednym ciałem... [Hook] Gdzie jest moje szczęście? Które czuje, że jest blisko Gdzie jest miłość, co zwycięża wszystko? Gdzie jest ta jedyna, którą ze snów pamiętam Inteligentna, piękna i odważna kobieta? Gdzie jest moje szczęście? Które czuje, że jest blisko Gdzie jest miłość, co zwycięża wszystko? Gdzie jest druga połówka mojego serca? Wiem, że gdzieś jesteś, tylko jeszcze Cię nie znam [Verse 3: Juras] Poznaliśmy się na wakacjach, na imprezie w plenerze Piękna akcja, letnie zauroczenie Bawiliśmy się świetnie do rana przy rapie Potem wpadłaś do mnie na herbatę Widzieliśmy się codziennie było śmiesznie i miło Letnie zauroczenie przerodziło się w miłość Połączyło nas uczucie, świetny seks i oddanie Pół roku później zamieszkaliśmy razem Pierwszy rok to była bajka Czuliśmy się jakbyśmy byli na wakacjach Drugi rok to już kłótnie i dużo stresów Włamania na maila i czytanie sms-ów Dzisiaj wiesz już, że chora zazdrość Potrafi zmienić miłość w zgniłe jabłko Trzeci rok nam się zaczął I już wtedy wiedziałem że to nie Ty staniesz się ze mną jednym ciałem... [Hook] [Verse 4: Juras] Poznaliśmy się na domówce u DJ'a Szybko wytworzyła się między nami chemia Każde z nas znało temat - nieudany związek Zaiskrzyła w nas nadzieja na nowy początek Uczucie gorące, z Tobą poznałem miłość Nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło Czułem tą lawinę dziwnych uczuć w środku Wygrzewało mnie co chwilę, jakbym najadł się dropsów Kotku, byliśmy szczęścia blisko Ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko Rozstaliśmy się w święta, pamiętam tego sylwestra Chociaż wcale nie chcę go pamiętać Trzy miesięczna udręka, co weekend picie Gdy serce pęka to krwawi obficie Takie życie ale czas zagoi ranę I odnajdę Tą co stanie się ze mną jednym ciałem [Hook] [Tekst - Rap Genius Polska]