Dj panda - Żyjemy żeby zginąć lyrics

Published

0 71 0

Dj panda - Żyjemy żeby zginąć lyrics

[Zwrotka 1] Całe życie w blokach, całe życie w problemach Ja chcę żyć w tych blokach, ciebie tu nie ma Chcę żyć w tych blokach, czy chcę stąd uciec? Raczej nie, choć to dziwne uczucie Połowa grudnia '82 Dzień żałoby czy święto przyszedłem na świat Dla jednych szczęście dla drugich problem Ej, co z tego będzie i kto kurwa go rozwiąże Moja mama jest warszawiankom, ojciec fiutem Ją kocham, na niego nie na pluje Zostawił mnie w tym miejscu, w którym jestem dzisiaj Ej, gość z chęcią cię przywitam Moja muzyka, słyszysz ją, robi ci się ciepło Jestem po to żeby zginąć, ty żeby zdechnąć Punchline'y się sypią jak dziewczyny na imprezach A życie jest jak hajs, jest po to żeby je rozjebać Muzyka gra jak alarmy w samochodach Nawet z najdroższych Nike'ów może wyjść ci słoma Nie masz co się chować, chyba, że rozprułeś się jak płótno Żyjemy żeby zginąć, nie wiem, co będzie jutro [Refren x2] Ja żyję żeby zginąć, ty żyjesz żeby zginąć Nikt nie uwierzy tu w twoją niewinność Ja żyję żeby zginąć, ty żyjesz żeby zginąć Ten blok, ten czas, te dni przeminą [Zwrotka 2] Są tu ci, z którymi rozumiem się bez słów Hajs może cię napędzić albo może cię zepsuć Nie kłóć się ze mną czy wkładam to w serce Każdy jest z bloku, ale kurwa nie jest blokersem Żyjemy żeby zginąć, oddychamy żeby przestać Czasem się boję jutra jak elektrycznego krzesła Czasem się boję jutra, ty też się boisz Tracisz oddech, krew napływa ci do skroni Chcesz zginąć, nie chcesz zginąć, w końcu zginiesz Ważne żeby pamiętali imię, nie, że byłeś skurwysynem Bo imię jest w sercach nielicznych I tak części z nich nienawidzę, choć to najbliżsi Moje serce nie ma miejsca na to ścierwo Boli mnie serce i męczy mnie bezsenność Bo żyjemy żeby zginąć tylko w jaki sposób Wyjdę pod blok i potrąci mnie samochód Wyjdę pod blok i już nie wrócę pod wieczór Nie chcę znać dnia i godziny własnego pogrzebu Nie chcę wiedzieć, kto przyjdzie, kto będzie tęsknił Żyjemy żeby zginąć, ty możesz być następny Póki co przyjdziesz do mnie, w smutku się odwrócisz O tym nie można zapomnieć, nie wszystko można kupić [Refren x2] [Tekst - Rap Genius Polska]