DJ Noriz - Na jednej połówce lyrics

Published

0 87 0

DJ Noriz - Na jednej połówce lyrics

Jeszcze raz , jeszcze raz boy Bo ta podróż dla mnie to w jedną stronę bilet I szalę na swoją stronę przechylę Stoję na krańcu świata i więcej chcę Jak już wpadasz po coś to cash też weź [Zwrotka 1] Skurwysynu za dużo basu dzisiaj i wnętrze znów ci drży jak dziewica Mam w sobie magnes, przyciągam cię nie pierwszy raz To brzmi i chyba nic mnie już nie zatrzyma You know? I know Drzwi wypadają tu razem z futryną, to coś ma moc Nieraz lazy flow, nie raz uzi tu z gardła seriami wypada Którędy chcą te cipki biec by się z nami pobratać Kolejny błąd po ich stronie blamaż i kompromitacja Pędźmy stąd pierwsza bańka nie wpadnie tu z corpo, racja ? Więc łapię za majka jak za duże dupsko i wtapiam się Ich łapanie za majka to znów nieporozumienie Kurwa ziom to f** up jest Newschool trend, trueschool trend Ja to ultraflow na każdym wózku Naburmusz się albo wróć man i puszczaj to na party znów tu Dawaj, suko wpadłem pograć, zwinąć pengę i pierdolnąć hardcor Zawijam za zwrotki banknot wrotki Płynę gdzieś dalej w kosmos z bandą Wóda plus joi, wóda plus joi Musi równać się i mi to sunie jak mantra Minus na koncie a dupy się mnożą to jakaś różnica w sumie, prawda ? [Refren]x2 Bo ta podróż dla mnie to w jedną stronę bilet I szalę na swoją stronę przechylę Stoję na krańcu świata i więcej chcę Jak już wpadasz po coś to cash też weź [Zwrotka 2] Ja dzisiaj od Prady mam jutro od Vuitton, odbij z witą Nie wkręcam ci fazy, ale taki z ciebie koks ? Co wyjedzą z piątki dychą , piątki lubią zwinąć hajs w mig A płotki to no control hajs tryb Mocne wino porto daj mi I choć do mnie tu szybko tańczyć Na miękkiej sofie polewam jej rozkosz i zagryza wargi do krwi Później tniemy drzemkę jak ucho van Gogh i każdy zły obraz znikł Styl w nas jak u Coco Chanel, jak w teatrze Bolszoj i spoko balet Nie martw się forsą portfele wypchane A kolejny dzień tu po coś wstaje Długopis mi zwalnia znowu, mieszam tusz z kodeiną Żaden Spielberg bardziej Kubrick, piszę to chore kino Chwilo trwaj, tysiąc gwiazd na mainstage pora Nie wchodź mi w buty, to nudne już Ubierz moje oczy #Ben Thomas H ziomal weź kojarz wers co na bank zapamiętasz Kręć joia i lej do nas jak kleptoman twoich myśli Wjeżdżam z baseballa na łeb to ja co chce po nas tu grać, przestań Wiem co mam i wiem co masz więc weź chowaj te karty kier mam Rzucam pokera z czerwonych serc i piję białą wódę na wiwat hejnał, hejnał Na jednej połówce się kończy ten mecz Nawet na moment nie wbiłeś na moją, żegnam [Refren]x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]