DJ Kostek - Dziki stan lyrics

Published

0 117 0

DJ Kostek - Dziki stan lyrics

[Zwrotka: 1] Nie mam czasu na pośpiech Nie mam czasu na pośpiech Nie ma czasu na to Pizgam wciąż, nie ślizgam jak wąż Wuzet MC sprawdź mój postęp Ta muzyka to nie podstęp Napierdalam swoje wersy - to proste Niektórzy podbijają bo wyczuli forsę A ja widzę tą farsę, każdy dba o swój portfel No i proszę, a mówili o mnie rzeczy najgorsze Lewituję, sprawdź jak się unoszę Nie mam czasu na pośpiech, ale liczę te grosze Wymijam cię na trasie jak Porsche Bo mam tryby sprawniejsze i nowsze Choć tak zawieszeni w czasie i przestrzeni Przez te tony zieleni i proszek [Refren] Dziki stan Pielęgnuję swój dziki stan, gloryfikuję swój dziki stan Jeden problem mam i to mój dziki stan Zbombiony jak Afganistan Gdzieś w prawo - Tadżykistan Buduje imperium jak Czyngis-chan, ale nie upadnę chwale jak Czyngis-chan Zawsze tak robiłem, nic na siłę, nic na gwałt Od niektórych odbiłem, pocałujcie mnie w tyłek To był złoty strzał Przecież nie będę złotem szczał, będę twardo na nogach stał Przez cały czas, który mi pozostał, bo mój dziki stan to bongostan Blaau! (Dziki stan) (Patrz jak się unoszę, lewituję) [Zwrotka 2:] Nie mam czasu na stres Nie mam czasu na stres Nie mam czasu na to Whiskey, bronki, bongo, jointy To ja powinienem być The Pizgator Muzyka to katalizator Nie urzędy, sądy, prokurator To ja ci powiem jaki jestem naprawdę A nie mój identyfikator No i poszedł Wypisywać rzeczy najgorsze Hejtujesz! Wytrzymać nie możesz Nie mam czasu na stres Jednak wkurwiam się fest Przez tych clownów po drodze Spotykam ich o każdej porze Widzę ich w sieci i w telewizorze Mam wizję, że ich w czarnych workach wywożę [Refren] Dziki stan Pielęgnuję swój dziki stan Gloryfikuję swój dziki stan Jeden problem mam I to mój dziki stan Zbombiony jak Irak Przejmuje stery #Somalia #pirat To jest to co robię Dawno wpadłem w ten wiraż A oni mówią na to kariera, yeah W życiu mało zrobiłem Choć wiele zrobić bym chciał Niektórym za dużo czasu poświęciłem i to był chybiony strzał Przecież nie będę w miejscu stał Ciągle chlał i ćpał Będę robił swoje przez czas, który mi pozostał Bo mój dziki stan to błogostan, blaau! (Nic na siłę) (Zawsze tak to robiłem) (Tony zieleni) (Patrz jak się unoszę) Dziki stan Blau, blau!