DJ Funkey - Ściany lyrics

Published

0 117 0

DJ Funkey - Ściany lyrics

[Intro: Bisz] Siemasz Wiem, że nie wiesz co zrobić teraz Ja też... życie goni, znam temat Na teraz nie wiem nic ale muszę wybierać Tyra mnie ten syf, gubię się w nim jak Ty Ale Cię wspieram Wiedz o tym Kiedy znowu włożysz głowę w kierat Co trzeba zrobić, trzeba zrobić, nie ma innych wyjść Nigdy nie myśl by uciekać Musisz silnym być i przyjąć to co Twoje Wziąć na drogę krzyż a ja powiem im: [Verse 1: Bisz] Dopóki nie staniesz przed ścianą twarzą w twarz Możesz kozaczyć, nie wiesz co to znaczy stanąć tam ziom Chapeau bas dla połamanych rąk w górze Czapki z głów dla tych stóp które stoją pod murem To dla ludzi którzy w ustach czują kolor cegły Bo dobrze wiedzą co to honor Wierz mi.. Wielu z nich tu nie ma, chociaż mogliby być Ale gdyby tu byli to teraz czuliby wstyd Tam gdzie ślepych ulic spojrzenie w kamień zamienia z miejsca Dobre czasy o tych czasach pamięć umiera w mękach Amen Nie ma już miejsca na 'ale' Choć cały wszechświat jest pytaniem Mówią: ściany mają uszy... nie tym razem Są sprawy w których jesteś sam nawet gdy chcą Ci pomóc Obawy, których nie wytłumaczysz choćbyś chciał nikomu To na nic, gdy zaczynasz tracić grunt pod nogami Ściany są śliskie jak lód Czujesz chłód pod palcami I szarpiesz życie no bo zsuwasz się w dół... szybko I żeby uciec stąd dałbyś jakbyś mógł... wszystko Lecz możesz tylko dać za wygraną Stracisz twarz a i tak zawsze będziesz stać za ścianą Uwierz... Uwierz, nie chcesz być mimem w tej klatce, której nie chcesz widzieć Lecz zawsze gdy przyłożysz palce, poczujesz prawdę dotykiem I zobaczysz swe odbicie prawdziwe, martwe jak żywe Honor czasem trzeba stracić, żeby poczuć jego wartość i wrócić do swojej ściany by odpokutować tamto Tylko tak wywabić dają się plamy a ściany zamieniają się w bramy [Hook: Bisz & Kay] Do pokonania kolejna ściana Wiesz, że nie upadnę na kolana, póki Do pokonania będzie kolejna ściana Wiesz, że niejednokrotnie krew będzie przelewana, póki Do pokonania będzie kolejna ściana Wiesz, że nieraz władza będzie nadużywana, póki Do pokonania będzie kolejna ściana Będziemy walczyć od wieczora do rana, póki Do pokonania będzie kolejna ściana