DJ Decks - Lojalność i przyjaźń lyrics

Published

0 109 0

DJ Decks - Lojalność i przyjaźń lyrics

[Refren: Jędker 2x] Jestem ZIP, dobrze o tym wiesz Pozostaje, poza wyrwać się chcesz Lojalność i przyjaźń, w dzisiejszych czasach [Zwrotka 1: Jędker] Jędker, Jędker poza kontrolą Turysta, stoi sobie w świetle fleszy Na tych kurwa fleszach, w cale mi nie zależy Szacunek od ludzi z ulicy zwycięży Komercyjne gówno, jedziemy im bogato, całą bandą równo Ja jestem poza, całym podrabianym rapem A pierdolić rap opłatę, ZiP na gapę pasażer Poza układem, teraz wam pokażę Co znaczą wojaże, marzę głośno, mam do tego prawo By rodzina była zdrowa, mamo, tato Elo brat dzięki, za wychowania parę dobrych rad I słów, żebym te jebane układy połamać mógł Poprowadzi bóg, bez zbędnych słów Kto przyjaciel, wróg? ZiP, rap tym żyję Dobry poziom łap, pierdol ochłap [Refren: Jędker 2x] [Zwrotka 2: Sokół] Sokół, Sokół nocny narrator NN, nieznany nikomu, bliżej niż sam chcę Poza sztampą, poza układem, poza mapą zasięgu jak całe ZiP Poza tym pozostali silni, pozostali sobą Poza konkurencją, dziś po zewnętrznej wchodzą Jestem poza, układzikiem w Polskich mediach To fakt, choć bym mógł, choć ich znam, wolnym być Wole tak, robię rap, czy ktoś go puści gdzieś tam?! Sam go puszczę, niedługo radio PROSTO wam dam Mamy się, mamy plan i odbiorców od Tatr aż po Rygę Przez Haknę po Kilbu jest ZiP Śródmieście, Kijów, Kraków, Moskwę oraz Serbie Będziemy u Ciebie, w twoim mieście Więc weźcie wreszcie rozejrzyjcie się poza, komercyjnym gównem Pożal się Boże [Refren: Jędker 2x] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]