DJ BRK - Iloraz inteligencji lyrics

Published

0 129 0

DJ BRK - Iloraz inteligencji lyrics

[Refren: Bu] Iloraz inteligencji jest... Iloraz inteligencji jest jaki... [Zwrotka 1: Grubson] Masz wysoki iloraz inteligencji, sporo referencji A nawet nie dostaniesz średniej krajowej pensji Władza nie docenia ludzi którzy mają talent Jak już to i tak sprzedadzą patent dalej Ważne jest szlifowanie talentu Ale jak skoro nawet nie ma pieniędzy na jego wykorzystanie tu Życzę tobie byś tak nigdy nie miał, więc tu nie stał To co dobre z życia czerpał Człowiek popełnia błędy, bo nie jest idealny Nawet jeżeli myśli, że świat dla niego jest ban*lny Nie raz się pomyliłem i nie raz pomylę Uczę się na błędach synek na świecie ich tyle Mimo tego, że nie byłem na studiach Bardzo dobrze wiem co się kurwa dzieje tutaj Muzyka słuchaj nie rzekła od razu urzekła Granica pękła, rodzice nauczyli mnie dobrych manier Na życie jak przetrwać, jak łatwo można przegrać Że warto fair grać wobec siebie i innych też Że z czystym sumieniem o niebo lepiej jest Pamiętaj nawet najwyższy iloraz inteligencji Nie pomoże ci jeżeli nie wiesz czego tak naprawdę chcesz Czego w życiu chcesz... [Refren: Bu] Iloraz inteligencji jest... Iloraz inteligencji jest jaki... Iloraz inteligencji jest jaki jest i życie płynie dalej [Zwrotka 2: Bu] Dzieciak komunizmu poczęty z miłości Przez młodych, zdolnych A już o przyszłość pełnych troski Zdrowych, wręcz po tuningu z zapewnioną edukacją Czyli niezbędną docenioną asekuracją Ej prze-ziom nie wyprzedzałem was pojętą wiedzą Jak bywało, że równano z moją mózgownicą beton Nie bądź taki ę, ą, trwa sezon na kaczki Jakby brak mi klepki gdy powstaję spontan punchy Iloraz inteligencji jest jaki jest Wykonaj se testy jeśli żeś ciekawy fest Czy to raz imbecyl wpędził w obawy mnie Bym nie trybił, że i chłopy są jak przedszkolaki też Bez obrazy wiem pierdolisz porady me Nic nie zrobisz dla poprawy, pomógłbym przedstawić ?? Życzeniem pobożnym przestawić łeb kiedy zerem W majestacie ludzkiej walki staje się wielki intelekt [Zwrotka 3: Kontrabanda] Pamiętam dawno temu jak odrabiałem lekcje Na biurku były książki pod nimi kartka z tekstem Dzisiaj odrabiam z dzieckiem potem gramy bębenkiem Trzeba mieć zdolności, a nie tylko wiedzę Głupio-mądre ziomy co mają dyplomy Mówią jestem głupcem do tego skończonym Twarde głowy, duży słów mające zasób Chodźcie się sprawdzimy jakie kto ma IQ Gdy ty siedziałeś w szkole odbierałem Motorole Wraz ze mną te osoby co z przedmiotów zagrożone Praktykę nie teorię zdecydowanie wolę Ulica mnie uczyła matka dołożyła swoje Gonią na mikrofonie Kontrabanda na rejonie Mówiąc inteligentnie nasze dusze w waszej głowie Gdy pasja chce to spłonie, aż kipi od talentów To trzeba jeszcze chować, bo nie będziesz miał efektów [Refren: Bu] Iloraz inteligencji jest... Iloraz inteligencji jest jaki... Iloraz inteligencji jest jaki jest i życie płynie dalej [Zwrotka 4: Kontrabanda] Choć cuduję dziesięć lat wciąż nie mam magistra Co innego nosiliśmy w tornistrach Niż okularnica z pierwszej ławki bystra A teraz co? To najzwyklejsza pizda Dodatkowe lekcje, zajęcia, języki Po co ci to? By iść pracować do fabryki Czy podbijać ludzi z wyższym wykształceniem statystyki? Chcesz mieć dobrą fuchę musisz mieć wtyki Dużo własnej pracy i samokrytyki Nie zawsze wystarczą by były wyniki Choć nas już przekreślili, postawili krzyżyki Tym większa motywacja by pokazać kto jest nikim Łyse, tłuste garniaki myślą, że chcesz być takim Tak myślą tylko łaki, wyznacznikiem kto jest jakim Ma być hajs, tępaki pogubiły szlaki Wypruwają flaki, by stać się właśnie takim [Zwrotka 5: Kontrabanda] Jestem wolny jak ptak latam ponad ulicami I mam dość oleju w bani, by nie dać się omamić Mam swoje za uszami i jedno przed oczami Widzę co jest z wami rodziny z problemami Po trzech fakultetach do pracy z robolami Ze mnie to się śmiali, dziś ja jestem na fali W kieszeni z banknotami cieszę się chwilami Czas ruszyć głowami, brać pełnymi garściami Uruchom intelekt nie pracuj rękami Tacy byli cwani z pełnymi zeszytami Jak myśmy uciekali oni ławę grzali Spisali mnie na straty z moimi ziomalami Wywróciłem twój świat do góry nogami To myśmy wygrali idąc własnymi drogami Co byłby z tobą gdybyś wtedy poszedł z nami Targany emocjami korzystam z ilorazu A nie żyję złudzeniami... [Refren: Bu] Iloraz inteligencji jest... Iloraz inteligencji jest jaki... Iloraz inteligencji jest jaki jest i życie płynie dalej [Outro x2: Grubson] Serce gra 7/24h non stop w rytmie "h?", boy Siłę to ma, horyzonty poszerza Za chiny nam tego nie skradnie świat [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]