Dibonk - Diss na Gołębia lyrics

Published

0 91 0

Dibonk - Diss na Gołębia lyrics

[Zwrotka 1] Byłem dziś po południu w Krakowie Spotkałem tam takiego jednego gołębia Łaził sobie tak bez celu po chodniku Podczas gdy ja popijałem kawę ze Starbucksa [Zwrotka 2] W dupie miał on przechodzące grupki ludzi Biedak żebrał o kawałek bułki z McDonalda W końcu mówię do ziomala „Weź go przepłosz” I odleciał biedak na inną dzielnię [Bridge] Chodzi biedak po chodniku Grucha sobie na trawniku Chciałby byś mu chleba dał Potem z nieba zrzuca kał Chodzi biedak po chodniku Grucha sobie na trawniku Chciałby byś mu chleba dał Potem z nieba zrzuca kał [Zwrotka 3] Idź żebrać gdzie indziej Choćby w Piotrkowie Trybunalskim Ty szary biedaku Ruszaj tym zadem pedalskim Idź żebrać gdzie indziej Choćby w Piotrkowie Trybunalskim Ty szary biedaku Ruszaj tym zadem pedalskim [Zwrotka 4] Umrzyj ty mała pokrako Zdechnij już na raka Chcesz na dzielni poszpanować No to kup se Maca Umrzyj ty mała pokrako Zdechnij już na raka Chcesz na dzielni poszpanować No to kup se Maca