Deoen - Przejścia lyrics

Published

0 50 0

Deoen - Przejścia lyrics

[Zwrotka 1 : DEOEN] Za byłe dupy trzymam kciuki Nie powiem Ci o żadnej źle Bo nie wybrał bym sobie aż takiej kurwy Nie ma we mnie żadnej skruchy Droga na skróty nie przyzwyczaja mnie teraz do ludzi Brakuje kumpli mi do wódy Są byle jacy i to ci co by nie oddali duszy Poznałem fajne nowe dupy Teraz chcą ruszać w kluby potem do mojej taksówy "Do mnie czy do Ciebie?" pyta i się tuli A ja pytam siebie w duszy "Na chuj Ci te puste kurwy?" Mój poprzedni wynajęty klawisz widział sporo Przeprowadzka trochę zmieni ale gorzej z głową Jadę do niej, rano się wymykam Nie ma gadek o życiu, tym bardziej śniadań do wyra Nie ma emocji, nawet nie chce się odpisać Jak mi pisze kiedy wpadam drugi raz i ogólnie co słychać [Zwrotka 2 : DEOEN] Jak widzę klasę S to nie mam bólu dupy Bo wiem że dadzą mi to samo dobre ruchy Narady ludzi, nie jestem głuchy Ludzi co zrobili hajs, a nie od mamusi Czasem nie da nikt, czasem nie ma nic Więc za tych ukochanych będę spełniał sny Z zasadami typ, DEOEN to co mam na sobie to za własny kwit Jak robisz kesz, nie pytam jak to możliwe Bo jak zrobiłeś kesz to ja też po niego idę Przecież nie ma ograniczeń, wiem co widzę W życiu samo nic nie przyjdzie Chciałbym co dzień widzieć jak żona zrywa metki z nowych toreb i se jak królowa żyje Jak lata z synem poza patosami Wychowany w zdrowym trybie Moje życie to wysoki poziom, klasa Zrobię to bez znajomości na ciepłych posadach Wiara w siebie, wiara w ludzi wiem co znaczy to Bliscy dali skrzydła więc lecę dla nich po sos