Deny - To już przeszłość lyrics

Published

0 68 0

Deny - To już przeszłość lyrics

Zwrotka 1: Patrzę w tył, chcąc się poddać Widzę przeszłość - nie chcę jej oglądać Wolę wołać o zwykłą pomoc Ponoć może pomóc w tym ciemna noc Jestem jak koc - potrafię kogoś przykryć Ale potrafię nawet mocno skrzywdzić Zimny frajer który mówi przepraszam Lecz powinien wiedzieć że słowo nie wystarcza Jestem jak on, a przede mną blade ściany Straciłem osobę z mych rąk, która goiła me rany Jestem pojebany i czy to widzisz Nawet na takiego skurwiela możesz liczyć W głowie słyszę tylko same piski Tracę wszystko - jak pistolet swe pociski Już nie chcę rzygać do miski Po mnie nie zostanie ślad żadnej iskry Ref Daj z siebie wszystko, pokarz wszystkim gościom Ręce w gore i nie żyj już przeszłością Nie żyj już przeszłością Nie żyj już przeszłością Zwrotka 2: Chciałbym zapytać co tam u ciebie Lecz nie mogę bo mam grzechów, tyle ile gwiazd na niebie Nie wiem czy robisz teraz o mnie beksy Ty masz mnie w dupie, a ja o tobie piszę teksty Przez te wersy przekażę całe serce Mam nadzieję że ludzi się dowiedzą jaki jestem Mam uczucie jak bym mógł latać Nie wiem czy się śmiać, czy ze starty płakać Kolejny dzień bez ciebie, proszę mi nie mów Dzień bez ciebie to jak dzień bez eeeee tlenu Z dnia na dzień byłem z tobą szczery Ale poznałaś co kryje się pod ksywą "Deny" Kochałem Cię już na samym wejściu Ale teraz nie ma Cię na moim pierwszym miejscu Już na przejściu, na samej podłodze Taki ja życzę Ci szczęścia na nowej drodze Ref Daj z siebie wszystko...